Dzisiaj postanowiłem napisać kilka słów o indeksie sWIG80 bo wydaje mi się że tu mamy poważne wskazania na pewne konkretne działania.
Na początek, jak to zawsze lubię robić , duży interwał czasowy , tzn. tygodniowy. Oczywiście nie może być bez smaczku niepewności. Zatem dwa wykresy, liniowy i logarytmiczny.
Prawda że jest różnica? Ten drugi wykres na skali logarytmicznej pokazuje wyraźnie, iż spadek z lat 2017-2018 miał taką samą wielkość jak poprzednia korekta. Moim zdaniem jest to ważne bo na przestrzeni tak dużej ilości lat, wykresy logarytmiczne maja swoja wagę.
No dobrze ale teraz przyjrzyjmy się temu nieco krótszemu okresowi.
Jak widać wyraźnie po dojściu do istotnej strefy oporu, chociaż ta jest dość szeroka, indeks sWIG80 wszedł w korektę. Patrząc na cały wzrost od dołka na strefie w okolicy 11300, obecny spadek idealnie wpisuje się w fale 4 całego swingu. Przejdźmy do wykresu dziennego.
Jak tu widzimy , obecna korekta , która z dużym prawdopodobieństwem zakończyła się wczoraj, miała taki sam rozmiar jak korekta pędząca będąca fala 2 całego swingu impulsowego. Wynika z tego tyle i tylko tyle że bez względu czy mamy do czynienia z dużym , miesięcznym nawet abc czy z nowo rozpoczynającą się hossą która zaprowadzi sWIG80 na niebotyczne poziomy i tak wydaje się , że jakiś okres wzrostów dobiega końca. Dlatego nie warto już chyba rozglądać się za spółkami z indeksu tych najmniejszych a powiem nawet mocniej warto myśleć o wychodzeniu z takich spółek. Takie przynajmniej mam wnioski , swoje wnioski , które nikogo do niczego nie zobowiązują.
Dodaj komentarz