Analiza indeksów WIG 20, DAX oraz S&P przed sesją 24.04.2024

Za nami „bycza” sesja na zagranicznych parkietach i wizja kolejnych ….. .

Indeks WIG 20

Na wykresie dziennym indeksu WIG 20 , po poniedziałkowej wzrostowej świecy, wczoraj powstała Doji na wysokości połowy korpusu z dnia poprzedniego. Biorąc pod uwagę trend jaki mamy oraz układ świec z ostatnich sesji, należałoby odczytać wczorajszy dzień jako przeczekanie przed kontynuacją wzrostu prowadzącą na nowy szczyt. Oczywiście „niedźwiedzie” mogą odczytać to jako Harami ale aby to było realne to dzisiaj musielibyśmy mieć spadkowy dzień i potwierdzenie dla takiego układu. Na ten moment realizujemy podstawowy scenariusz z celem w okolice 2550-2600.

Na wykresie intra mamy ruch wzrostowy, który wydaje się jeszcze nie być zakończony a do czego brakuje chyba kolejnego wyjścia na szczyt. Rysą na takim postrzeganiu byłoby obecnie zejście ceny poniżej pierwszej żółtej strefy wsparcia. Mały niepokój może budzić wśród byków, idealna reakcja na górne ograniczenie większego klina co, moim zdaniem, nawet przy jego realizacji nie powinno przeszkodzić w zameldowaniu się wykresu na nowym szczycie.

Indeks DAX

Na wykresie dziennym indeksu DAX wyrysowała się wczoraj duża , wzrostowa świeca, która zdaje się być potwierdzeniem dla wcześniejszego układu Objęcia hossy. Ostatnie trzy sesje wskazują na zakończenie fali 4 i dają podstawy do mocnego brania pod uwagę wyjścia na nowy historyczny szczyt. Co prawda na obecną chwilę mały problem leży w tym, iż wczorajszy wzrost wpisuje się w re-test wybitej linii trendu, jednak to co powinno być brane pod uwagę w pierwszej kolejności to możliwość jakieś korekty przed wyjściem powrotnym nad linię trendu. Tu niedźwiedzie musiałyby się mocno napracować z wyraźnym efektem aby zmienić podejście do tej sytuacji.

Na wykresie intra kontraktów na DAX mamy silny ruch wzrostowy , który wczoraj uporał się z linią trendu spadkowego i to z idealnym jej re-testem. W układzie falowym, dostrzegam możliwość zakończenia fali 3w3/c z racji ostatnich kilkunastu świec układających się w cos w rodzaju klina końcowego. Na wykresie dobrze widoczne są dwa układy korekt pędzących 1:1 w większym interwale i w mniejszym co jeszcze mocniej wskazuje na obecne przebywanie ceny w wskazanej fali. Gdyby rynek chciał być czytelny dla graczy to niebawem powinniśmy mieć korektę o wielkości zbliżonej do fal korekcyjnym mniejszej pędzącej a następnie kolejny swing wzrostowy w okolice 18400 po niej większa korekta odpowiadająca niebieskiemu 1:1 i kolejny swing wzrostowy z meldunkiem na nowych historycznych szczytach. Tylko czy tak się to zadzieje?

Indeks S&P

Na wykresie dziennym indeksu S&P powstała wczoraj wzrostowa świeca dająca „potwierdzenie” dla układu dwóch poprzednich. Najbardziej realnym scenariuszem w obecnej sytuacji jest ten z zakończoną korektą spadkową i wejściem w kolejny swing wzrostowy prowadzący na nowy szczyt. Jednak dopóki nie będziemy mieli tu korekty odbicia a cena nie zajdzie znacznie wyżej dopóty jeszcze w grze jest impuls spadkowy co przy zejściu poniżej ostatniej z wyrysowanych stref wsparcia dawałoby nam zgoła inne wskazówki.

Na wykresie intra kontraktów na S&P mamy obecnie dość silną tendencję wzrostową. Tu jednak dokładniej widać, iż odbicie które trwa nie utworzyło nam jeszcze impulsu wyższego rzędu. Wczorajszy dzień zdaje się wypełniać znamiona impulsu niższego rzędu w którym to cena weszła w fazę klina końcowego w fali 5-tej. To oznacza że w trakcie dzisiejszych notowań powinniśmy spodziewać się ruchu korekcyjnego o wielkości zbliżonej do niebieskiego prostokąta a okazją do korekty jest zapewne niedaleko oddalona strefa oporu z taką uwagą, że nie koniecznie musimy mieć najpierw dojście do niej. Zakładając, że korekta powinna dojść w rejon podstawy klina końcowego to obecny rejon cenowy jest do tego idealny.