Analiza indeksów WIG 20, DAX oraz S&P przed sesją 21.09.2021

Nowy tydzień rozpoczął się od silnego przytupu niedźwiedzi. Dość silne wyprzedaże miały miejsce na wszystkich omawianych rynkach. Innymi słowy pożywka dla tych, którzy nie mogą doczekać się bessy.

Indeks WIG 20

Luka cenowa i sporych rozmiarów czarna świeca z wyraźnym dolnym cieniem to efekt spadku indeksu WIG 20 podczas wczorajszej sesji o -2.59%. Niewątpliwie trudno jest bagatelizować taka sytuację i jest wiele kwestii , które przemawiają za dalszym spadkiem albo co najmniej jego próbą. My jednak musimy oceniać sytuację nie przez pryzmat jednej sesji a tego co ma miejsce w zakresie ich większej ilości. W takim spojrzeniu trzeba zdawać sobie sprawę że na tę chwilę ruch cenowy od szczytu ma znamiona korekty, która nie zdołała pokonać jeszcze poziomu początku ostatniego swingu wzrostowego na poziomie 2240. Zatem z mocną niedźwiedzią oceną rynku należałoby się jeszcze powstrzymać. Nie wspomnę o poziomie 2200. O możliwości zejścia do obszaru ok. 2280 mówiłem już tydzień temu w weekendowej bo czymś normalnym jest wybicie ważnej strefy oporu i następnie jej re-test. Zatem choć słabo to wygląda to jednak nie ma możliwości już teraz przekreślić kontynuacji trendu wzrostowego.

Na wykresie intra kontraktów na WIG 20, po otwarciu spora luką cenową rynek zszedł w okolice strefy wsparcia na ok. 2270-2280 lekko ją naruszając jak i naruszając również większy OB. Dynamiczne odbicie z poziomu 2263 ma dużą szansę stać się częścią ruchu korekcyjnego w fali 5 swingu od 2368 , który to na tę chwilę nie jest niczym innym jak falą c korekty od szczytu. Poziomem docelowym dla obecnego odbicia są okolice 2305. Jeśli ten scenariusz będzie realizowany to w konsekwencji powinniśmy następnie zejść do okolic 2240. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym dla niedźwiedzi będzie na ten czas domknięcie luki cenowej choć samo podejście nawet pod poziom 2325 nie będzie jeszcze niczym złym dla podaży. Widzimy teraz że aby byki mogły zacząć pozytywnie myśleć potrzeba dużo oj dużo.

Indeks DAX

Sporych rozmiarów luka cenowa i czarna świeca z dolnym cieniem to efekt wczorajszego spadku wartości indeksu DAX o -2.31%. Na obecną chwilę , choć zakres spadku wybił OB to jednak popyt zaczął bronić strefy na ok. 15000 a cały spadek nie jest jeszcze impulsem. Co prawda po takiej sesji trudno jest się inwestorom spodziewać , że cena może zakończyć spadek i wrócić do głównego trendu ale prawda jest taka , że nawet tu w ujęciu dziennym mamy obecnie tylko i wyłącznie korektę choć korektę wyższego rzędu. Dla próby wzrostowej , obecny poziom oporu to okolice 15455 choć już ok. 100 pkt niżej też możemy mieć trudny moment dla ewentualnego podejścia w górę. Wybicie wczorajszego minimum to wskazanie na 14800 co będzie już niosło za sobą poważne zagrożenie jeszcze większego spadku nawet do okolic 14000. Zatem typowo dziennie w trendzie spadkowym , swingowo ważą się losy a średnioterminowo tylko w korekcie.

Na wykresie intra , który dzisiaj w ujęciu 4H dla lepszego obrazu sytuacji, mamy wyraźny trend spadkowy który zatrzymał się w okolicy strefy wsparcia lekko ją naruszając. Patrząc na wykres intra 1H mamy tam DB i wybicie linii szyi co przy obecnym układzie jak najbardziej daje podstawy do mierzenia w cel na poziomie zakresu OB jednak raczej po wcześniejszej korekcie ostatnich godzin wzrostowych. Dla takiego cofnięcia ważne będą okolice 15100-15110 gdzie powinien popyt powstrzymać niedźwiedzi i wygenerować kolejny swing wzrostowy. Zejście poniżej tych okolic będzie już ostrzeżeniem przed atakiem na wczorajszy DB i dalszy spadek ceny. Moim skromnym zdaniem zanim zaczniemy myśleć o jakichkolwiek L powinniśmy zaczekać na ewentualne zejście do linii szyi i zatrzymanie dające jakiś sygnał kupna . Na tę chwilę raczej tylko S powinno być w kręgu naszych zainteresowań.

Indeks S&P

Najsilniejszy z indeksów daje znać o sobie. Spadek po luce cenowej i spory dolny cień to oczywiście wynik jednoznacznie dla podaży jednak zatrzymanie i tak wyraźna reakcja na zakresie OB to już niepokój dla niedźwiedzi. Pamiętając że jesteśmy w trendzie wzrostowym średnioterminowym , trzeba uważać z jakimiś mocniejszym S. Obecnie choć typowo dziennie mamy wyraźną tendencję spadkową to jednak nie ma tu nic innego na tę chwilę jak tylko układ korekcyjny wyższego rzędu. Nawet wybicie wczorajszego minimum które jest jeszcze jak najbardziej możliwe nie powinno sprowadzić indeksu niżej niż do okolic 4250. Wyjście ceną zamknięcia nad wczorajsze otwarcie dnia będzie swoistym sygnałem powrotu rynku byka.

Na wykresie intra kontraktów na S&P po zejściu do zakresu OB cena wyraźnie i zdecydowanie odbiła „budując” strukturę impulsu wychodzącego nad ostatni potwierdzony szczyt w trendzie spadkowym. To jest sygnał dający poważne możliwości powrotu do spadku ale już tylko w ramach korekty a po tym kolejnego swingu wzrostowego zmierzającego w kierunku 4430-4440. Tak jak wspomniałem mamy swing wzrostowy od dołka zatem ewentualna korekta miałaby w okolicach 4330-4340 dobre miejsce do zakończenia.