Już coraz bliżej.

Wszyscy z Was czytający mojego bloga raczej doskonale wiedzą, że „trochę serca” w to wkładam. Przez te lata byłem wielokrotnie zapraszany by przekazać na scenie swoje spostrzeżenia rynkowe. Natomiast zdaje sobie sprawę, że nie każdy interesuje się tylko samą giełdą i inwestowaniem w nią.

Wielu z Was chce lub chciałoby inwestować w inne formy przynoszące zyski. Jednak często nie wiadomo jak i gdzie. W takich sytuacjach potrzebne jest doradztwo czy pomocy od specjalistów najwyższej klasy. W innym przypadku zwiększamy szanse na to aby popaść w kłopoty a nie w czerpanie korzyści.

Dlatego jestem w trakcie rozmów z firmą inwestycyjną, która posiada wyspecjalizowanych ludzi w różnych obszarach: fotowoltaiki, finansowych, gruntowych, ubezpieczeń, kredytów, prawa i podatków. Chciałbym aby te obszary również były przekazywane w „ Ludzkim Języku”(takie motto dotyczące giełdy jest na moim blogu) i co najważniejsze prekursorski model doradztwa i brak tradycyjnego modelu sprzedaży gdzie ludzie są wynagradzani prowizjami za ilość, a nie za jakość. 

Sam  przez wiele lat byłem przedstawicielem firmy ubezpieczeniowej i nie należałem do tuzów sprzedaży ale jedno mnie cechowało, nie miałem żadnych zerwań umów i najdłuższą listę pochwał od klientów. Uważam, że opłacanie przedstawicieli za jakość, a nie za ilość, to model, w którym rynek finansowy powinien działać w Polsce od lat.

Mam nadzieję, że niebawem będę mógł wam przedstawić więcej konkretów, firmę i opiekuna dedykowanego do obsługi bloga.