Analiza indeksu WIG 20 i indeksu DAX przed sesją 20.11.2019

Mocniejszy spadek na indeksie WIG 20 (-1.02%) i minimalny wzrost wartości indeksu DAX (0.11%), który to „byczo” wcale nie wygląda, to obraz jaki pozostał po wczorajszej sesji.

Indeks WIG 20

Wyraźnie większa świeca spadkowa jaka pozostała na wykresie dziennym indeksu WIG 20 po wczorajszych notowaniach naruszyła strefę wsparcia ale na tę chwilę jeszcze jej nie wybiła. Cały spadek zniwelował silny wyskok w górę z 4.11 i już niewiele brakuje do wybicia ostatniego potwierdzonego dołka. Jeśli niedźwiedzie zdołają go wybić w jednym ruchu to trudno będzie ich zatrzymać przed osiągnięciem poziomu ok. 2150 do którego zapewne zepchną cenę. Uniknąć takiego spadku można tylko przez obronę wspomnianego dołka na 2189. Niestety jedynym elementem, który mógłby się wpisać w taką obronę jest fakt, iż wczorajsza świeca ma kształt „markowania podaży” Jednak wiemy, że start do dalszej przeceny śmiało też tak może wyglądać. Najgorsze jest to, iż w inwestorach na warszawskim parkiecie brakuje jakiegokolwiek optymizmu o czym świadczy reakcja a właściwie brak reakcji na wczorajszy wyskok w górę DAX i kontraktów na S&P.

Na wykresie intra 1H kontraktów na WIG 20, trend spadkowy trzema się całkiem dobrze. Do strefy wsparcia pozostało raptem 10 pkt , które niedźwiedzie mogą zdobyć już na samym początku dzisiejszej sesji. Natomiast najbliższa strefa oporu znajduje się w okolicy 2226. Osobiście uważam że wspomniana strefa wsparcia ma ogromne znaczenie. Jeśli byki zdołają ją obronić to nowy szczyt dalej w grze a jeśli nie to …. . Układ swingów w spadku z korektą pędzącą 1:1 po środku daje moim zdaniem dwa warianty. Tak, tak spadek albo wzrost 🙂 Jednak są to dwa konkretne warianty. Mianowicie zatrzymanie przed wybiciem strefy i zmiana kierunku to wykonanie typowej korekty „głębokiej” własnie z układem pędzącej i następnie ruch na 2300. Drugi to wybicie strefy wsparcia i niemal natychmiastowe dalsze spadki w fali 3,4 i 5 co sprowadzi nas co najmniej w okolice 2170 a nawet 2150.

Indeks DAX

Wykres dzienny indeksu DAX mógłby właściwie pozostać bez jakiegokolwiek opisu. Pin bar mówi wiele. Jego miejsce i sposób w jaki powstał dają niewielkie szanse na negację formacji a potwierdzenie i równoczesne wybicie dolnego ograniczenia konsolidacji to spadek , na początek do 12800. W tym miejscu podkreślę jednak „potwierdzenie”. Dlaczego ? Zobaczmy.

Na wykresie intra 1H kontraktów na DAX po dynamicznym wyjściu górą z konsolidacji mieliśmy równie dynamiczne wejście ponownie w jej obszar. To zdaje się wyraźnie sugerować, ze teraz pora na wyjście dołem. I tu mamy odpowiedź na powyżej zadane pytanie. Na te chwilę cena nie wybiła ostatniego potwierdzonego dołka a dynamiczny spadek z drugiej części sesji wykonał tylko korektę swingu wzrostowego. Dlatego obecnie dzienny Pin bar , mimo typowo niedźwiedziej wymowy, nie jest „bezpiecznym” sygnałem sprzedażowym. Z drugiej strony trzeba sobie powiedzieć dość jasno, że z dużym prawdopodobieństwem, wybicie ostatniego potwierdzonego dołka i zarazem strefy wsparcia czyli dolnego ograniczenia konsolidacji z układu dziennego, będzie dołkiem po którym rynek ruszy najprawdopodobniej w górę bo niewiele brakuje do wykończenia impulsu przy założeniu, iż fala 4 będzie korektą pędzącą bądź nieregularną. Oczywiście nie mamy pewności , że jednostajny spadek był całym impulsem a obecnie mamy jakąś korektę pędzącą ale jako fale 2 większego impulsu. Jednak w takim wypadku po wyraźnym wybiciu strefy wsparcia i zejściu niżej powinna mieć miejsce korektą jako próba re-testu strefy od dołu.