Za nami pierwsza sesja nowego tygodnia, podczas której indeks WIG 20 zyskał 2.04% natomiast DAX miał lekkie osunięcie i w efekcie stracił -0.18%. Zobaczmy zatem jak te zmiany wpłynęły na układ techniczny wykresów i czego możemy spodziewać się w kolejnych dniach.
Indeks WIG 20
Na indeksie WIG 20 wyrysowała się kolejna, dość sporych rozmiarów, biała świeca. Ponownie znaleźliśmy się w rejonie strefy cenowej nie wybijając jednak „linii trójkąta”. Oczywiście to co nie dokonało się wczoraj może nastąpić dzisiaj ale dopóki to nie nastąpi dopóty znajdujemy się w konsolidacji i rynek trzyma nas w niepewności. Na pewno pozytywnym dla byków jest rosnący spokojnie obrót przy kolejnych zwyżkach. Tylko czy jest on wystarczający aby uporać się z najbliższymi oporami?
Na wykresie intra kontraktów mamy obecnie utworzony układ Leonardo a przed jego zanegowaniem „chroni” niedźwiedzie również ważna strefa oporu. Gdyby jednak udało się złamać ten harmoniczny układ to i tak w rejonie 2235 mamy kolejny połączony z linia trendu i kolejną . choć może nieco mniej ważną strefą cenowego oporu. Zatem wydaje się , że przed nami próba zawrócenia rynku. Pamiętajmy, że w nieco szerszym zakresie czasowym mieliśmy złamanie ostatniego potwierdzonego dołka i dopóki cena nie wybije 2350 dopóty w tym dłuższym zakresie czasowym przewaga jest po stronie niedźwiedzi co może sprowadzić cenę ma znacznie niższe poziomy. Wychodzi zatem na to, że dzisiejszy dzień może nie być już tak zielony jak wczorajszy a niedźwiedzie zapewne będą się starać sprowadzać rynek w dół i łamać poszczególne kolejne strefy wsparcia. Obecnie cały czas mamy sytuację , w której powody do radości mogą chyba mieć tylko typowi Dt bo taka konsolidacja tylko im daje dobre okazje. Na dzisiaj będą to raczej poszukiwania pozycji krótkich.
Indeks DAX
Po piątkowym „wystrzale” indeksu DAX , wczoraj rynek przystąpił do realizacji zysków. Jednak było to działanie na tyle mizerne, że w dalszym ciągu jest pozytywna perspektywa przed bykami. Ewentualne wybicie wczorajszego maksimum cenowego byłoby wskazaniem do dalszego wzrostu w kierunku strefy oporu na poziomie ok. 11050. Taki ruch moim zdaniem nastąpi a pytanie jakie mnie nurtuje to to, z którego poziomu indeks DAX ruszy na ten cel. Wydaje się , że zainicjowany wczoraj spadek mógłby ściągnąć indeks w okolice 10600 i tam byki mogłyby zainicjować kolejny ruch wzrostowy. Oczywiście wykres intra pokazuje nam wcześniejsze poziomy do takiego powrotu ale ten o którym wspomniałem wydaje się najbardziej atrakcyjny. Zobaczmy na wykresie.
Tu cena doszła do strefy oporu na poziomie ok. 10830 i nastąpiła silna reakcja podażowa w postaci impulsu. Następnie rynek wykonał korektę prostą dochodzącą do strefy oporu i zniesienia 61.8%. To sprawiło , ze obecnie jest przygotowany do kolejnej fali sprzedażowej a ewentualnie powstały impuls spadkowy powinien sprowadzić cenę własnie w rejon 10600 pokonując oczywiście wcześniej strefę na ok. 10670 , która jest własnie również miejscem do ewentualnego powstrzymania podaży. Gdyby jednak niedźwiedzie wykazały solidną moc to poziom ok. 10600 może stać się zbyt słaby (w dłuższym terminie cały czas trend spadkowy) i wówczas ostatnią deską ratunku dla byków będą okolice 10440. Zatrzymanie w rejonach 10600 i zainicjowanie akcji popytowej powinno skutkować ruchem na wspominane wcześniej 11050 choć oczywiście po drodze ciężką przeprawę dla byków może zafundować rynek w rejonie 10900. Ten ostatni poziom mógłby zostać osiągnięty znacznie wcześniej ale tylko wówczas jeśli byki nie pozwolą wybić wczorajszego minimum co osobiście uważam za mniej prawdopodobne.
Widze Darek, że na DAXie to ostatnio jako antywskaźnik robisz, oby tylko straty nie były zbyt dotkliwe.
W piatek rano miało być pogłebienie spadków a odpalili up. W weekendowej zapowiadałeś dalszy wzrost i przyszła korekta. Dzisiaj rano korekta miała być pogłębiana i znowu up. Pilnuj stop-lossów.
No cóż mam Ci odpowiedzieć, szklanej kuli nie mam i nie jestem w stanie przewidzieć wszystkiego ale Twoje słowa to solidna nadinterpretacja. Na dowód wklejam kilka zdań z dzisiejszej porannej analizy : ” Po piątkowym „wystrzale” indeksu DAX , wczoraj rynek przystąpił do realizacji zysków. Jednak było to działanie na tyle mizerne, że w dalszym ciągu jest pozytywna perspektywa przed bykami. Ewentualne wybicie wczorajszego maksimum cenowego byłoby wskazaniem do dalszego wzrostu w kierunku strefy oporu na poziomie ok. 11050. ” W trakcie sesji zarobiłem 50 pkt na DAX nie jest to nic oszałamiającego ale nie ma też nic wspólnego z… Czytaj więcej »
Nie chodziło mi o aspekty techniczne bo jak określone poziomy są wybijane to trzeba reagować. Chodziło mi o Twoje nastawienie. W piątek dawałeś duże prawdopodobieństwo spadku podobnie jak w weekend duże prawdopodobieństwo wzrostu a dzisiaj spadku znowu. A rynek gra dokładnie na odwrót.
Zapominasz chyba rubik, że nastawienie nie gra a ana pewno nie powinno grać. Po to podaje poziomy i pisze co one mówią aby grać tak jak piszę. Nastawienie na giełdzie można wsadzić sobie w buty. A tak na marginesie Pierwszy cytat jaki Ci podałem chyba mówi zupełnie coś innego niż Ty. Ale to tylko tak na marginesie.