Komentarz giełdowy 28.05.2013

Wczorajsza sesja była mniej udaną kontynuacją wystrzału indeksów z poniedziałku. Indeks wzrósł co prawda o dobre 0.75% jednak pojawiły się pewne oznaki słabości a może chwilowego przemęczenia. Zamknięcie indeksu WIG20 wypadło na poziomie 2469 który to był wyraźnie niższy od maksimów dnia. Jak takie osiągnięcia przedstawiają się na wykresach? Spójrzmy.[fumpBegin]

Otwarcie notowań i zejście do minimum nie spowodowało zamknięcia luki jaka powstała w dniu wczorajszym. Indeks w trakcie sesji osiągnął maksimum na poziomie 2489 i skutecznie odbił od niego. Taka sytuacja wywołana została dwoma a właściwie trzema czynnikami. Pierwszym z nich to dawno niespotkana silna (bardzo ścisła bo zaledwie 3 pkt) strefa oporu wyznaczona technikami Fibonacciego z poszczególnych szczytów korekt trendu spadkowego od stycznia. Ta strefa oporu „naniosła się” idealnie na górne ograniczenia luki spadkowej z 18.03. Zatem w tym przypadku możemy jedynie mówić o jej domknięciu a nie zamknięciu.
Dodatkowym czynnikiem mającym wpływ na odbicie od poziomu wczorajszego maksimum jest wybita 22.03 linia trendu wzrostowego. Rozpatrując w tej kategorii cały ruch od dołka , na obecną chwilę, możemy uznać za ruch powrotny (i w takim wypadku nie dziwią niskie obroty towarzyszące całemu wzrostowi).
Sama świeca, zwłaszcza gdy powstała po Marubozu, nie może napawać optymizmem chociażby na kilka sesji. Wydaje się zatem, że po wczorajszych notowaniach możemy teraz spodziewać się ruchu powrotnego do przebitej ORGR. Oczywiście nie można odrzucić, iż po lekkim cofnięciu nastąpi jeszcze jeden atak na wskazany poziom oporu, powiem więcej jeśli taki ruch powstanie to wzrośnie możliwość utrzymania w grze ORGR. Dlaczego? O tym za chwilę przy wykresach intra.
W tej chwili pierwszym istotnym wsparciem dla ewentualnego spadku jest oczywiście połowa poniedziałkowego korpusu (myślę, że luka jaka powstała wczoraj zostanie zamknięta bez większego problemu) a dalej minimum tej świecy a więc poziom na którym obecnie znajduje się również przebita linia trendu spadkowego i rejony linii szyi ORGR.
Taki obraz wskazuje na to, że byki muszą faktycznie pokazać swoją moc aby nie pozwolić na zanegowanie formacji , miejsca do ewentualnej obrony nie ma raczej zbyt wiele.
A teraz przejdźmy do wykresu intra aby z większą precyzją wskazać na możliwość rozwiązań w kolejnych godzinach.

Zacznę od wyjaśnienia kwestii poruszonej przy wykresie dziennym, dotyczącej jeszcze jednego podbicia w górę po ewentualnej korekcie. Dlaczego uważam, że jest ono istotne? Ponieważ patrząc na wykres intra widać wyraźnie od 2330 ruch w trzech falach a idąc jeszcze dalej czyli od 2251 można mówić o ruchu który na obecną chwilę ma znamiona korekty.
No dobrze spójrzmy teraz na ostatni ruch wzrostowy. Jak widać na wykresie intra na poziomie szczytu jest nie tylko strefa oporu jaką przedstawiłem na dziennym ale również ciekawa geometria całego wzrostu od 2251 i to bez względu jak ten ruch „podzielimy”. Osobiście oznaczyłem dwie możliwości pierwszej „odsłony” wzrostu. Jeśli przyjmiemy tą część która oznaczona jest linią czerwoną to ostatni wzrost jest równy 127.2% tego pierwszego. Jeśli natomiast pierwsza fala wzrostu byłaby zakończona tam gdzie kończy się linia zielona to wówczas mamy geometrię 1:1 . Zatem zarówno wykres dzienny jak i intra wskazują że z poziomu maksimum ostatniej sesji możemy mieć do czynienia z większą korektą. Taki poziom oporu i geometrii oraz pin bar na dziennym powinny zaowocować zdecydowanym cofnięciem.
Na wykresie intra oznaczyłem też wstępne geometrie na wsparcia.
Niemal identycznie wygląda sytuacja na wykresie intra kontraktów.

I na koniec jeszcze o jednym wskazaniu na korektę (co najmniej korektę) , mianowicie są nimi „rozgrzane głowy inwestorów”. Świadczy o tym chociażby znaczna część wczorajszych komentarzy pod moją analizą. Często również próbuje się wmówić, że ostatnimi dniami inwestorzy wyrażali skrajny pesymizm, ja jednak wole w tej kwestii opierać się o wskaźniki byki/niedźwiedzie a te zdaje się zarówno u Nas w kraju jak i za oceanem wskazują zupełnie coś innego, odwrotnego.

[fumpEnd]

Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat nawet przy niewielkiej zmianie ceny instrumentu bazowego, na podstawie którego jest oparte kwotowanie cen danego Instrumentu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe. Podejmując decyzje inwestycyjne, Klient powinien kierować się własnym osądem.

10
Dodaj komentarz

avatar
7 Comment threads
3 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
9 Comment authors
Borseslodkix3455maryjanJJDariusz Bartłomiejczak Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Robert
Gość
Robert

Panie Darku ponieważ wczoraj się nie wypowiadałem to muszę od siebie jedno zdanie do wczorajszych opinii komentatorów.
Otóż krytyka jest wskazana jeżeli jest merytoryczna bo to pozwala wyeliminować ewentualne błędy, spostrzeżenia ale to co niektórzy wypisywali przechodzi wszelką granicę rozsądku.
Jeżeli są tacy świetni niech sobie założą własne blogi i się mędrkują – życzmy im powodzenia.
Bardzo dobrze Panie darku, że patrzy Pan chłodno na rynek to tylko świadczy o Panu doświadczeniu, że przeżył Pan z rynkiem i upadki i wzloty.
Dlatego dla początkujących graczy ten blog jest idealnym miejscem na naukę.
Dziękuję

Artur
Gość
Artur

Biorąc pod uwagę wczorajsze komentarze to co poniektórzy powinni chyba parę razy obejrzeć Pańską pracę poświęconą inwestowaniu i kontrolowaniu przy tym swoich emocji. Wtedy byłoby mniej nerwów i zaśmiecania profesjonalnego bloga. Pozdrawiam Gospodarza

Qba
Gość
Qba

wartop patrzeć też na amerykańskie obligacje bo jeżeli tam przejdą 2,4 % to będzie krach na akcjach i surowcach i walutach ,

dla mnie najważniejszy opór to 2520 szczyt fali B korekty od stycznia , nie przejdą tego nie ma mowy o wzroście ,

gpw
Gość
gpw

Darku, mógłbyś mi wyjaśnić co oznacza zielona kreska poprowadzona przez środek pod którą obecnie się znajdujemy (chodzi o pierwszy wykres z powyższej analizy). Pozdrawiam

Dariusz Bartłomiejczak
Gość
Dariusz Bartłomiejczak

Linia trendu wzrostowego od maja 2012 do grudnia 2012 – najwolniejsza.

JJ
Gość

Wg mnie dopiero okolice 2420 na kontrakcie, będzie można zacząć się powoli bać o wzrosty. Choć z drugiej strony tam jest 38% ostatniej fali i odwiedzenie tych rejonów niczego nie burzy. Na razie daleko do tych poziomów i na dziś nic nie zapowiada żeby korekta tam dotarła. USDPLN od wczoraj konsekwentnie rośnie, będziemy coraz tańsi dla zagranicznego kapitału. Szczegóły na blogu: http://sygnalyfw20.blogspot.com/

slodkix3455
Gość
slodkix3455

”…będziemy coraz tańsi dla zagranicznego kapitału….”

tylko ze jesli wybijemu rgr na w20usd to bedziemy najtansi po spadku w20 do 2200 i usdpln w okolicach 3,6, wtedy ten instrument zrealizuje zasieg rgr i bedzie na dolku czerwca 2012

JJ
Gość

„jeśli wybijemy rgr na WIG20USD”, jak dotąd fakty są takie że rośnie USDPLN i jednocześnie rośnie WIG20 i to wcale nie musi się szybko zmienić… skłaniam się do tego że pierwszy zacznie spadać USDPLN niż WIG20 (w perspektywie tygodniowej)

maryjan
Gość
maryjan

sie tak zastanwiam co jest grane i wg mnie grane jest osłabienie pln wzięcie potem na korekcie akcyje, tradycyjny model jaki zagranica wykonuje przed wejsciem na gpw,
jak pisałem wcześniej mieszkania kupowane za gotówke, widać z najnowszych danych że….ceny przestały spadać, ciekawe ?
a więc scenariusz taki że mamy dół w gospodarce i czym prędzej do babci, dziadka czy kto tam kogo ma, wyciągać hajc z pod materacy, banków i na gpw….dodatkowo zalecam gold i audusd long

Borse
Gość
Borse

Teraz poproszę kierunek 2430.