A co tam słychać na rynku złota?

Dzisiaj postanowiłem zamieścić na blogu analizę złota. Robię to ponieważ uważam, że przed nami bardzo ciekawa sytuacja mogąca dać ogromne profity. Jak to najczęściej się staram, na samym początku spojrzenie bardzo szerokie na ten rynek reprezentowany przez wykresy kontraktów na złoto.

Jak widzimy na powyższym wykresie, cena złota pod koniec 2015 roku spadła do ważnego poziomu a właściwie ważnej strefy wsparcia w okolicach 1045$ za uncje. Z tego obszaru rynek ruszył do silnych wzrostów w ramach korekty dotychczasowego trendu spadkowego. Na początku lipca 2016 cena za uncję osiągnęła poziom 1375$ i tym samym na wykresie został wybity OB jaki prowadził ten rynek od szczytu z 2011. Od lipca 2016 rynek złota jest ponownie w tendencji spadkowej. Jednak pamiętając o wybiciu OB można poważnie brać pod uwagę możliwość iż jest to „tylko” korekta spadkowa po pierwszej fali odbicia od dołka z 2015.

Ostatnich kilka tygodni doprowadziło do przełamania silnej strefy wsparcia na poziomie ok. 1200. Taka sytuacja połączona z faktem iż pierwsze silne odbicie w całym ruchu spadkowym nastąpiło z poziomu 38.2% zniesienia, należy zakładać że rynek będzie podążał do osiągnięcia zniesienia które harmonicznie pasuje do tego pierwszego czyli do zniesienia 88.6%. Ten wskazany poziom zbiega się z ostatnią strefą wsparcia oznaczoną na powyższym wykresie a na marginesie dodam że znajduje się tam szczyt pierwszego mniejszego impulsu z całego wzrostu z przełomu 2015-2016, co bardzo często stanowi samo w sobie barierę dla spadku. Oczywiście po drodze jest jeszcze jedna silna strefa wsparcia oparta o poziom zniesienia 78.6% , która może uaktywnić większy popyt.

Jak widzimy na powyższym wykresie dziennym, spadek trwa w najlepsze i nie ma żadnych odznak aby to miało ulec teraz zmianie. Tym samym cena podąża w kierunku wskazanych stref wsparcia, przy których warto będzie pochylić się nad wykresem dokładniej. Dlaczego? Jeśli rynek kontraktów na złoto zmieni tendencję na wspomnianych strefach (szczególnie skłaniałbym się do tej niższej czyli poziomów ok. 1080) to możemy na tym rynku znaleźć się na początku drogi do poziomów nawet ok. 1500$ za uncję. Zanim wskaże dlaczego tak sądzę zwrócę jeszcze uwagę na jeden element, który przekonuje mnie do zejścia ceny złota w okolice ostatniej strefy wsparcia. Mam tu na myśli nałożenie się z tą strefą nie tylko zniesienia 88.6% ale i również zniesienia zewnętrznego korekty wzrostowej na poziomie 200%.

Jeśli obecny spadek zakończy swój bieg na wskazanych strefach będziemy wówczas najprawdopodobniej mieli do czynienia co najmniej z falą „b” większej korekty „abc”. Wówczas najmniejszy (według mnie) ruch wzrostowy doszedłby do poziomu zniesienia 50% całego spadku z lat 2011-2015 nachodzącego na istotną strefę oporu. Jest to poziom w okolicach 1500. Oczywiście nie będzie stało nic na przeszkodzie, a sądzę, że będzie na to duża szansa, aby cena poszła w dłuższym czasie na znacznie wyższe poziomy cenowe czyli w okolice 88.6% co daje ok. 1800$ za uncje. Oczywiście to jest już dość dalekie wybieganie w przyszłość jednak jest kilka przesłanek „natury fundamentalnej”, które można przeczytać między wierszami w niektórych informacjach np. z Indii i nie tylko, a które właśnie mogą mieć wpływ na mocne wzrosty cen złota. Nie wspomnę również o tym, że np. indeks S&P znajduje się obecnie najprawdopodobniej w fali 5 impulsu wzrostowego od 2009 r. Myślę, że będę monitorował sytuację na tym rynku aby w odpowiednim czasie dać znać czy taki scenariusz o jakim dzisiaj napisałem, zaczyna się realizować czy jednak rynek postanowił zrobić coś zupełnie innego. Jeśli czas pozwoli to niebawem zamieszczę również analizę srebra, które moim zdaniem też bardzo ciekawie wygląda.