Komentarz giełdowy 24.09.2012

Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksu WIG20 o -0.54% i tym samym zamknięcie wypadło na poziomie 2367. Obroty końcowe ni odbiegały od ostatniej normy jednak trzeba zaznaczyć, iż tak naprawdę dopiero fixing to sprawił. Przy osunięciu indeksu w tej końcowej fazie sesji obrót wyniósł przeszło 260 mln co stanowiło ponad 40% całego dzisiejszego obrotu. Dzisiaj mieliśmy jedno ciekawe wydarzenie.

[fumpBegin]

Było nim domknięcie luki, do pełnego zamknięcia zabrakło zaledwie 3 punktów. Patrząc na wykres intra 1h widać wyraźnie, że „dotknięcie dolnej granicy luki natychmiast wywołało odbicie, które zdołało dojść do pierwszej strefy oporu wyznaczonej technikami Fibonacciego.

Ten poziom zbiegł się równocześnie z górnym ograniczeniem kanału który wyraźnie „Kieruje ruchem” od drugiego szczytu formacji odwracającej trend. Nałożenie na siebie dwóch istotnych oporów spowodowało utworzenie formacji zasłony ciemnej chmury i tym samym na jutrzejszej sesji, z większym prawdopodobieństwem powinniśmy mieć do czynienia z dalszym spadkiem.
Rozwój fal na wykresie dziennym również daje na takie zachowanie indeksu, duże szanse. Ruch spadkowy od drugiego szczytu formacji to wyraźny ruch „piątką” i równocześnie ruch który jest dłuższy od zejścia z pierwszego szczytu o 1.618%. To wydłużenie sprawia, że mamy podstawy aby sądzić, iż przed nami jeszcze co najmniej jedna fala spadkowa. W przypadku wydłużenia fali trzeciej, piąta powinna być zbliżona do pierwszej a zatem należałoby oczekiwać ruchu o ok 30 pkt co byłoby równoznaczne z dojściem do linii trendu. Napisałem powyżej „co najmniej” a to dlatego że tak naprawdę to nigdy nie wiadomo czy w przypadku realizacji impulsu spadkowego nie mamy w tej chwili do czynienia z kończącą się falą 4 w 3 . Konsolidacja z 20 i 21 oraz ta która dzisiaj powstała po dojściu do dolnej granicy może być właśnie falą 4 w 3. Jednak nie zagłębiając się w te kwestie wiemy jedno, że spadki powinny być jeszcze kontynuowane.
Oczywiście nie możemy wykluczyć, że formacja zasłony utworzona w ostatnich dwóch godzinach sesji nie zostanie zanegowana co oznaczałoby dojście indeksu do drugiej strefy oporu. Zanegowaniem kontynuacji spadku w najbliższych godzinach byłoby wyjście indeksu nad poziom szczytu z 21.09 czyli nad 2395.
Sytuacja techniczna podobnie wygląda na wykresie kontraktów jednak jest pewna różnica wynikająca z tego, że drugi szczyt formacji odwracającej trend był wyżej o kilka pkt od pierwszego i tu należałoby wskazać inny układ fal.

Myślę jednak, że układ techniczny jest bliźniaczo podobny i dlatego nie ma co zagłębiać się jak wygląda tu „Elliott”.
Jeszcze jednym potwierdzeniem największego prawdopodobieństwa dalszego spadku ceny kontraktów (indeksu również) jest rozkład obrotów w trakcie dzisiejszej sesji. Wzrost był na wyraźnie minimalistycznym obrocie a dojście do oporu zaowocowało gwałtownym jego wzrostem. To jak najbardziej przemawia za kontynuacją tendencji spadkowej w interwale 1h.
Na koniec jeszcze wykres dzienny indeksu.

Sytuacja na wykresie dziennym może sugerować, iż przyszła pora na odbicie wzrostowe i tego wykluczyć nie można. Pinbar jaki pozostał na wykresie po dzisiejszej sesji to efekt dojścia do wsparcia jakim było dolne ograniczenie luki cenowej. Takie wsparcie powinno wywołać kontrakcję i tak się stało jednak każda formacja świecowa potrzebuje potwierdzenia i na takie musimy zaczekać aby móc powiedzieć ostatecznie o odbiciu w większym wymiarze niż kilka godzin dzisiejszej sesji.
Z tego na co wskazuje wykres intra wydaje mi się, że jutro możemy mieć ponowny „atak” na zamknięcie luki. Jeśli tak się stanie to wynikną z tego nieco większe problemy dla byków ale o tym napiszę ewentualnie wówczas gdy taka sytuacja stanie się rzeczywistością.

[fumpEnd]