Coraz wyżej, coraz wyżej, coraz ….. .

Kolejna sesja na rynkach dała powody do radości bykom. Indeksy mkną w górę choć ….

…. to oznacza, ze mocno rośnie zagrożenie chociażby zmianą kierunku na jakiś czas w ramach korekty.

Indeks WIG 20

Na wykresie dziennym indeksu WIG 20 powstała wczoraj wyraźna biała świeca i tym samym cena doszła do kolejnej strefy oporu w okolicy 2190 oraz ewentualnego górnego ograniczenia klina wzrostowego. Równocześnie cały swing wzrostowy od 1990 ma coraz bardziej napięty schemat pełnego impulsu wzrostowego. Wydaje się zatem, że rynek rośnie ale kwestia czasu i to nie długiego, jest zatrzymanie i wejście chociażby w korektę całego swingu. Taka sytuacja nie jest powodem do uciekania z pozycji długich, tym bardziej nie służy bezpośredniemu stawianiu pieniędzy na ruch w przeciwnym kierunku. Jednak obiektywnie patrząc nie jest to tez ten czas w którym należałoby inicjować pozycje długie na rynku inne niż scalpingowe czy ewentualnie typowo Dt.

Na wykresie intra mamy jednak kontynuacje trendu wzrostowego a po korektach , delikatnych korektach jakie maiły miejsce w ostatnich kilkunastu godzinach sesyjnych można założyć, iż obecnie jesteśmy w fali 5 a tu dokładniej w fali 3 w 5 po wyrysowaniu fali 2 jako pędzącej 1:1 (mniejsze 1:1). To oznaczałoby , że rynek powinien próbować co najmniej dojść swym zasięgiem do strefy oporu jaka pojawiła się na horyzoncie , na samej górze wykresu. Ewentualnym „zapasowym scenariuszem” może być tworzenie układu klina co mogłoby przynieść nam spadek już dzisiaj w pierwszej części sesji i wybicia linii poprowadzonej po dołkach wspomnianych korekt z ostatnich kilkunastu godzin sesyjnych. Taki scenariusz byłby już mocnym wskazaniem na wejście chociażby w korektę całego swingu od ok. 1980. Jednak dla mnie scenariuszem nr 1 jest ten pierwszy czyli z kontynuacją wzrostu w kierunku 2200.

Indeks DAX

Na wykresie dziennym indeksu DAX mamy również wzrostową świecę, jednak tutaj brak nam nowego szczytu swingu nie wspominając już o wybiciu ostatniego potwierdzonego szczytu. Jednak sytuacja ma się tak, że takie rozegranie nie jest niemożliwe choć trzeba sobie powiedzieć jasno, iż brak wykorzystania szansy na nowy szczyt w dniu wczorajszym , przy rosnących USA daje nieco do myślenia.

Na wykresie intra widać jeszcze dokładniej tę słabość wobec rynku w USA . Tutaj mimo wzrostu , cena nie wyszła na nowy szczyt do którego jeszcze sporo brakuje a wyrysowana dotąd tendencja wzrostowa daje nam na ten moment nic innego jak abc w którym to fala c ma już w sobie pełen impuls. Mało tego, pierwsze oznaki zejścia w dół pozwoliły na ukształtowanie pełnego kanału cenowego a samo odejście od jego górnego ograniczenia ma już charakter impulsu niższego stopnia co oznaczałoby duże prawdopodobieństwo, iż początek sesji regularnej powinien przynieść wzrost ale nie koniecznie na nowy szczyt a w ramach korekty po której cena spadnie w nowym dłuższym impulsie. Okazją do korekty powinien być czas kiedy to na kontraktach na S&P rynek będzie rysował falę 5 wzrostową w …. ale o tym zaraz.

Indeks S&P

Na wykresie dziennym indeksu S&P mamy kolejną wyraźną białą świecę realizującą scenariusz z dojściem do górnego ograniczenia kanału cenowego i kolejnej strefy oporu a więc osiągnięcia poziomów zbliżonych do 4600. Tutaj , tak jak u nas zdaje się mieć miejsce naciąganie sprężyny w pełnym impulsie wzrostowym od poziomu 4385 co niesie za sobą ryzyko dość szybkiego wejścia chociażby w korektę tego swingu.

Na wykresie intra kontraktów na S&P mamy kolejny szczyt w trendzie wzrostowym a więc po impulsie zakończonym w piątek i po dość płytkiej korekcie , rynek rozpoczął kolejny impuls w którym to obecnie znajdujemy się na fali 4. Po jej ukończeniu powinien nastąpić kolejny ruch wzrostowy z celem osiągnięcia widocznej na samej górze wykresu strefy oporu. A skoro mamy kolejny większy impuls to oznacza to, iż najprawdopodobniej on właśnie stanowi falę 5-ta większego swingu od 4416.