Przegląd indeksów branżowych – WIG Spożywczy

Dzisiaj na tapetę rzucam pierwszą, z całej serii, analizę indeksów branżowych. Naszym bohaterem będzie indeks WIG Spożywczy. Zatem przejdźmy od razu do wykresów.

Na początek szeroki zakres w ujęciu miesięcznym.

spożywczy

Wydaje się, że po wzrostach z 2009-2011, które to raczej miały formę impulsu przyszła pora na spadek w postaci korekty. Myślę, że na powyższym wykresie jest wszystko wyraźnie oznaczone więc zaoszczędzę sobie pisania zbędnych słów.

spożywczy

Jeśli oznaczenie fal z poprzedniego wykresu jest prawidłowe to z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, iż wzrost na powyższym wykresie tygodniowym jest impulsem, który swoje maksimum osiągnął na poziomie 3773. Tu zaraz zwrócę uwagę na ten właśnie poziom (strefę) w obliczu historii notowań. Widać, że jest to istotny poziom ze względu na reakcję jaka pojawiała się przy nim.
Skoro już o poziomach mowa to niżej mamy strefę na poziomie ok. 2934, która tak jak poprzednia ma duże znaczenie na przestrzeni ostatnich lat.
Po osiągnięciu szczytu nastąpił spadek, który na obecną chwilę rozwija się w formie trzech fal. Zatem jeśli jest to korekta to spróbujmy ją pomierzyć i wyznaczyć dla niej poziom docelowy.

spożywczy

Jak widać na tę chwilę można wyznaczyć tak naprawdę 3 poziomy docelowe. Pierwszy z nich to wspominana już wcześniej strefa wsparcia. Kolejny na poziomie 61.8% zniesienia wzrostu z lat 2014-2015 gdzie nachodzi na niego zniesienie zewnętrzne fali b korekty 161.8%.
No i trzeci poziom docelowy na poziomie ok. 2720 gdzie nachodzą na siebie zniesienia 70.7 wzrostu z 2014-2015 (przypomnę że taka sama geometria zadziałała w szerokim ujęciu po wzroście z 2009-2011), 200% zniesienia zewnętrznego fali b obecnej korekty.
Gdybym miał „wycenić” poziomy docelowe to wskazał bym na ten oparty o 61.8% i 161.8% ze względu na stosunkowo dużą bliskość strefy historycznej.
Przejdźmy jeszcze do wykresu dziennego i zobaczmy czy tam mamy jakieś dodatkowe wskazania.

spożywczy

Wykres dzienny zdaje się potwierdzać wspomniane wcześniej strefy docelowe dla obecnej korekty (jeśli okaże się korektą bo na pewności nigdy nie ma). Kilka słów wyjaśnień. Po pierwsze w fali c obecnej korekty pozwoliłem sobie nanieść już oznaczenie fali 4 a to ze względu że osiągnęła już ona poziom 38.3 zniesienia co jest najczęstszym zakresem fali 4 (w obliczu wykresu z takimi przerwami między poszczególnymi świecami – brak płynności, nie patrzę tu na formacje świecowe itp.). Po drugie na wcześniej wyznaczonych poziomach dochodzą 161.8% zz fali 4 i 78.6% długości fali a, zaś na kolejnej strefie mamy 200% zz i równość fal a oraz c.
Podsumowując, wygląda na to, że rynek WIG Spożywczy nie zakończył jeszcze spadku w prawdopodobnej korekcie „abc”. Osiągnięcie przez indeks stref docelowych powinno wiązać się z wyraźną reakcją a po powstaniu sygnałów kupna i odpowiedniej reakcji może nadejść dość ciekawy i dobry okres dla tej branży.
Sytuacja uległaby zmianie gdyby oznaczona fala 4 wybiła jednak poziom 3350. Wówczas mogłoby to oznaczać, że korekta zakończyła się prędzej. Niestety przy złamaniu zakładanego scenariusza w postaci dłuższych spadków niż do wyznaczonych stref sytuacja powinna zostać zrewidowana bo tak na dobrą sprawę miejsca na całą korektę jest znacznie więcej bo nawet do poziomu ok. 2450.

Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat nawet przy niewielkiej zmianie ceny instrumentu bazowego, na podstawie którego jest oparte kwotowanie cen danego Instrumentu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe. Podejmując decyzje inwestycyjne, Klient powinien kierować się własnym osądem.

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o