Komentarz przed sesją 18.05.2017

Za nami mocno niedźwiedzia sesja która sprowadziła indeks WIG 20 o -1.63% w dół i zakończyła się na poziomie 2302. Tym samym osiągnęliśmy pierwszy ważny rejon wsparcia o którym już kilkakrotnie pisałem. Pozostaje jednak pytanie czy strefa na 2300 zatrzyma podaż i czy do walki włączy się popyt. 

Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytania ale wydaje się, iż świece jakie powstały w ostatnich dwóch dniach w połączeniu z wybiciem dołka między dwoma szczytami, raczej nie dają wielkiej szansy na to aby strefa na 2300 zakończyła wyprzedaż.  Dodatkowo dochodzi sygnał a w każdym bądź razie element który znaczna część inwestorów uznaje za sygnał, mianowicie mam na myśli wybicie dolnego ograniczenia kanału cenowego czy raczej może linii trendu jaki rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku. Oczywiście wybicie linii trendu nie musi oznaczać jego zmiany ale na pewno spowolnienie i równocześnie daje możliwość zmiany trendu. Skoro mówimy o dalszej wyprzedaży a mimo wszystko mamy trend wzrostowy to zastanówmy się jakie wsparcia stają się teraz dla nas istotne. Pierwszym jakie można stanowczo wyznaczyć oczywiście po pokonaniu strefy na 2300, to rejon ok. 2250-2260. Widać tu wyraźną strefę cenową połączoną z zniesieniem 61.8%. Ta strefa nie jest przypadkowa ponieważ wystarczy cofnąć się do miesięcy letnich z 2015 aby dostrzec, że wówczas też cena wyraźnie respektowała ten poziom. Przełamanie i tej strefy to najprawdopodobniej spadek w rejony dołka z marca tego roku i test bardzo istotnego wsparcia na ok. 2170. Tak na marginesie powiem jeszcze, że strefy na ok. 2250-2260 nie warto lekceważyć a to dlatego, że właśnie tam wypada poziom wybitego OB największej korekty od 2011.

Patrząc na wykres intra kontraktów możemy zauważyć, iż okolice strefy w rejonie 2290-2300 powinny zaowocować próbą reakcji długiej strony rynku. Moim zdaniem od szczytu na 2397 wyrysował się nam impuls w którym fala 4 przybrała postać korekty pędzącej 1:1 a obecnie mamy 5. Tym samym, jeśli tak się ostatecznie okaże , możemy spodziewać się ruchu w kierunku strefy oporu na ok. 2360 choć po drodze trzeba zwracać uwagę na mniejsze strefy oporu zaznaczone na wykresie. Jeśli rynek zdoła dojść do wspomnianych rejonów 2360 to w ujęciu intra możemy mieć tam fajną okazję na S choć i tu warto wziąć pod uwagę fakt, iż w ruchu od drugiego szczytu w okolicy 2420 obowiązuje OB wielkości 40 pkt. co wskazuje na to, że okazje na intra S mogą pojawić się na niższych strefach. Trzeba po prostu odznaczyć odpowiednią wielkość od dołka jeśli się on ukonstytuuje.

Na DAX rynek nie wybił do końca strefy na poziomie ok. 12560 a to za sprawą szpulki. Jednak wiemy że kontrakty które są dłużej notowane niż indeks uczyniły dalszy spadek i dlatego zakładam, że dzisiaj już na otwarciu powinniśmy się znaleźć poniżej tej strefy. To wskazuje, iż z bardzo dużym prawdopodobieństwem będziemy poruszać się w stronę 12400 gdzie jak wiemy mamy bardzo istotny rejon i to nie tylko z powodu obecnej części wykresu i oznaczonych wielkości korekt czy też stref ale i ze względu (a może przede wszystkim) na poprzedni historyczny szczyt z 2015.

Tak jak wspominałem, kontrakty na DAX wybiły strefę na poziomie ok. 12650 przetestowały ją od dołu i podążają obecnie w kierunku 12500. Ostatnią wybitą strefą wsparcia był rejon 12600 co oznacza, iż stanowi on obecnie strefę oporu i dobrą lokację do szukania intra S z potencjałem wspomnianych 12500 czy nawet 12400. Wybicie tej strefy oporu nie daje chyba wielkich możliwości do dalszych wzrostów bo strefa „główna” na 12650 zdaje się być strefa nie do przejścia co najmniej przy pierwszym ewentualnym podejściu.