Komentarz przed sesją 23.03.2016

Druga sesja skróconego tygodnia zaowocowała wzrostem indeksu WIG 20 o 0.53% do poziomu 1963. Tym samym indeks ustanowił nowy szczyt choć wartość o jaką przekroczył poprzedni jest znikoma. Jednak takie zachowanie świadczy dobitnie, że ….

[fumpBegin]

…. trend wzrostowy jaki prowadzi Nas od stycznia ma się na tę chwile całkiem dobrze i brakuje powodów aby zmieniać nastawienie.

Oczywiście można „zakładać”, że strefa na jaką natykamy się już drugi raz nie pozwoli na kontynuację dalszego wzrostu, jednak byłoby to przewidywanie a nie chłodna i obiektywna analiza nieukierunkowująca na odpowiednie działanie. Musimy przecież pamiętać, że w trendach wzrostowych istotne znaczenia mają wsparcia a nie opory, które mogą być długo łamane. Dzięki zachowaniu indeksu przez ostatnie kilka sesji możemy śmiało przyjąć, iż dopóki indeks utrzymuje się nad poziomem 1900 nie grozi nam nawet większa korekta. Muszę przyznać również, że coraz bardziej przekonuję się, iż ze względu na duże prawdopodobieństwo wydłużania się poszczególnych fal na naszym rynku dochodzi nie tylko do zmiany trendu w krótkim terminie ale i w średnim.

Patrząc na wykres intra kontraktów na WIG 20 , można chyba dość poważnie brać pod uwagę możliwość wyjścia górą z kanału o lekkiej tendencji zawężającej się, co byłoby tylko wyraźnym potwierdzeniem dla siły obecnych wzrostów. Tutaj pierwszym istotnym wsparciem jest poziom ok. 1920 po przebiciu którego można byłoby dopiero zacząć rozważać możliwość zagrywania na S co w tej chwili wydaje się być walką z wiatrakami.
Wczoraj tak naprawdę doszło do wybicia strefy oporu po której teoretycznie następna znajduje się dopiero w okolicach 2030. Zatem śmiało można wypatrywać właśnie takiego wzrostu w perspektywie kilku najbliższych sesji (pamiętając o braku dni handlowych w najbliższy piątek i poniedziałek).

Teraz pora na DAX. Wczorajszy wzrost, będący na tę chwilę tylko korektą po powstaniu Spadającej Gwiazdy, był równocześnie obroną wsparcia a to jak wiemy jest głównym wyznacznikiem siły trendu wzrostowego. Chyba o takim możemy mówić w kategoriach krótkoterminowych. Oczywiście najważniejszym będzie to czy uda się wybić z pewnej konsolidacji w jakiej znajdujemy się od kilku sesji. Myślę jednak, że są powody ku temu aby właśnie taki scenariusz uznać za mocno prawdopodobny. Spójrzmy na wykres intra kontraktów na ten indeks.

Kiedy spojrzymy na pełną perspektywę przedstawionego wykresu to z pewnością możemy mówić o dużej nerwowości na tym rynku. W ostatnim czasie dochodzi do gwałtownych wyprzedaży, które jednak zostają „odrobione” i do tej pory za każdym razem cena wychodziła ponad poziom na którym rozpoczynała się taka wyprzedaż. Również teraz jest na to spora szansa i to z dwóch powodów. Pierwszym jest kwestia obrotu. W każdym z widocznych na wykresie przypadków gwałtownej wyprzedaży pojawiała się na niej duża aktywność obrazowana skokowo większymi obrotami (również w przypadku indeksu największe świece sprzedażowe odpowiadają skokowo większym obrotom). Takie zachowanie, jak wiemy, najczęściej oznacza akumulację przez „silne ręce” (wyjątki stanowią miejsca gdzie wybija się naprawdę ważne wsparcia czego w naszych przypadkach raczej nie odnotowaliśmy). Zatem ten element wskazywałby na kolejne wyjście nad ostatni poziom z którego rozpoczęła się gwałtowniejsza wyprzedaż.
Drugim elementem jest „geometria”. Ostatni spadek był dokładnie taki sam jak poprzedni a między nimi mieliśmy ruch wzrostowy w trzech falach. To z dużym prawdopodobieństwem świadczy na korzyść powstania korekty pędzącej 1:1. Dodatkowo ostatnia wyprzedaż utworzyła z poprzedzającym ja wzrostem układ harmoniczny 50/78.6 co tylko potwierdza celowość uznania całego układu za korektę pędzącą 1:1. Skoro mamy taka korektę to rynek powinien wyjść na nowe szczyty a poziomem docelowym na tę chwilę zdaje się być rejon ok. 10350.

[fumpEnd]