Komentarz po sesji 26.05.2015

Po wczorajszej sesji, sytuacja byków, stała się znacznie mniej komfortowa. Indeks WIG20 kolejny raz stracił na wartości, tym razem o -0.98%. Zamknięcie, które również za sprawą fixingu wypadło na poziomie 2449 spowodowało, iż ….

[fumpBegin]

…. został wyłamany istotny poziom z punktu widzenia popytu.

wig20

Mam tu na myśli strefę wsparcia cenowego na 2460 oraz 38.2% zniesienia ewentualnej fali 3 lub b . Tym samym został zrealizowany minimalny zasięg wynikający z formacji DT. Jak widać na wykresie spadek został powstrzymany na dość istotnej linii trendu wewnętrznego. Jednak na obecną chwilę byłoby mało odpowiedzialnym mówić, iż spadek dobiegł końca z tego powodu. W trendzie spadkowym wsparcia zatrzymują często ruch ale nie oznacza to że go kończą, tu potrzeba wyraźnego odbicia łamiącego opór. Takim jest moim zdaniem poziom 2500 a prędzej może nieco mniej istotny z tej perspektywy czasowej ale w końcu opór czyli to co do wczoraj było wsparciem cenowym – strefa na ok. 2460. Zatem powinniśmy zakładać, że ruch spadkowy będzie kontynuowany chyba że dojdzie własnie do zmiany i pokonany zostanie opór. Moim zdaniem szansa na ruch w stronę szczytów z ich testowaniem a nawet pokonaniem nie została jeszcze do końca przekreślona.

fw20intra

Jeśli chodzi o rynek kontraktów, który przedstawia powyższy wykres intra, to tu to co udało się niedźwiedziom na indeksie nie miało miejsca. Mam na myśli poziom 38.2% zniesienia fali oznaczonej kolorem zielonym jako 3 lub c. Wczoraj na poziomie tego geometrycznego wsparcia wspomaganego dolnym ograniczeniem „czerwonego” kanału cenowego doszło do wyraźnego odbicia w postaci dużych dolnych cieni na dwóch kolejnych świecach i towarzyszącym im skokowo większych obrotów. Obrót na pierwszej z wymienionych świec miał wielkość nie widzianą od 27 kwietnia kiedy to ukształtował się szczyt na tym wykresie. Oczywiście nie jest to zapewnieniem osiągnięcia końca spadku i wykluczeniem ponownego testu tego poziomu ale stwarza takie szanse. By jednak myśleć poważniej o zmianie kierunku potrzebujemy wyłamania jakiegoś oporu a nie samego zatrzymania na wsparciu. Takim pierwszym oporem jest poziom wczorajszego intra szczytu czyli 2458 jednak tym najważniejszym jest według mnie poziom linii szyi DT czyli ok. 2474. Kontynuowanie spadku, które jeszcze na obecną chwilę ma „zielone światło” powinno doprowadzić do zejścia kontraktów w okolice 2400 gdzie mamy wyznaczony minimalny zakres wynikający z DT oraz kolejną silną strefę wsparcia geometrycznego.
Zatem istotne poziomy w celu „wybrania” przez rynek kierunku to wczorajsze minima jako wsparcie i wczorajszy szczyt jako opór. To że opór dzisiaj może być wybity i jednak dojdzie do zmiany kierunku ruchu nie jest dla mnie oderwane od rzeczywistości i to nie tylko za sprawą pojawienia się wspominanych wcześniej świec na wsparciu geometrycznym ale i również (choć to trochę serio ale i trochę na wesoło) za sprawą dobrze tu znanego kolegi „Qby”, który jakiś czas temu obraził się na wszystkich i zapowiedział, ze nie będzie już tu nic czytał ani słuchał. Musze powiedzieć, że  ” w kościach” czułem jego obecność a wczoraj to się po prostu potwierdziło. Ta osoba która jeszcze nie tak dawno udzielała się w komentarzach dość intensywnie, zamieściła tu nagle dwa komentarze. Niestety ich konstrukcja i bijąca z nich pogarda pomieszana z wyśmiewaniem ( w bardzo złym stylu) spowodowały, że nie dopuściłem ich do publicznej informacji ale przekaz był jeden. Szyderczy śmiech z rzekomej bo jeszcze nie zatwierdzonej przez rynek pomyłki, iż mieliśmy rosnąć a tu zarówno WIG20  jak i DAX weszły w fazę bessy. Gdy ktoś się nie odzywa i nagle wyskakuje z takimi myślami to jest to dla mnie taki mały dodatkowy sygnał na zakończenie tego co ma miejsce czyli teraz spadku. To oczywiście tak pół żartem pół serio ale chciałem Wam to również przedstawić. No dobrze skoro już DAX został wywołany do tablicy przez „Qbe” to zajmijmy się nim trochę szerzej.

dax

Jak widzimy wczorajszy dzień wyróżnił się silnym spadkiem wyłamującym dolne ograniczenie konsolidacji z trzech poprzednich sesji. Tym samym została domknięta luka cenowa z 19 maja i zrealizowany zasięg ewentualnej korekty 1:1 a dokładniej 1: 1.128 w kolorze czerwonych prostokątów. Taki przebieg notowań faktycznie przekreślił scenariusz jaki zakładałem jeszcze kilka dni wcześniej o „3 w 3 ” ale moim zdaniem nie przekreślił scenariusza tworzenia impulsu wzrostowego. Oczywiście wszystko zależeć będzie dokąd zejdzie ten spadek i gdzie nastąpi jego „definitywny koniec. Na obecną chwilę trzeba jednak również brać pod uwagę możliwość takiego scenariusza w którym wzrost od 7.05 był tylko ruchem korekcyjnym „abc”. I patrząc tylko i wyłącznie na wykres dzienny pewnie bym mocno stał za takim właśnie scenariuszem. Jednak za sprawą wykresu intra mogę powiedzieć że taki scenariusz ma wcale nie większe szanse od tego mocno wzrostowego. Do rzeczy.

daxintra

Wczorajszy spadek wraz z poprzedzającą go konsolidacją utworzył ruch, który bardziej przypomina korektę „abc” niż impuls zwłaszcza gdy spojrzy się na towarzyszące obroty na poszczególnych świecach. Na ostatniej, która jest wyraźnym Pin barem umiejscowionym na silnej strefie geometrycznej, wystąpiły obroty jakie poprzednio miały miejsce na szczycie i na poprzednim dołku przed szczytem. Zatem świeca, strefa, obrót oraz 1:1.128 to elementy, które w tym ujęciu czasowym, idealnie wpasowują się w układ korekty w trendzie wzrostowym trwającym od dołka z 7.05. Dodatkowym wskazaniem na taki scenariusz może być również fakt, iż na obecną chwilę spadek z wczorajszej sesji jest ruchem powrotnym do wybitej wcześniej linii szyi ORGR.
Tu może mała wzmianka o RGR na wykresie dziennym. Tamta linia szyi choć nie została całkowicie zanegowana to jednak została wyraźnie naruszona co dobitnie pokazuje wykres dzienny. Z doświadczenia przyjmuje, że takie zachowanie znacząco obniża możliwość realizacji zasięgów wynikających z formacji.
Wracając jednak do układu intra, wspomniane kwestie plus wybicie linii trendu to idealny przykład na tworzenie się harmonicznych formacji „abcd” i to z świecą sygnalną do wejścia w rynek w kierunku głównego trendu (tego od dołka z 7 maja). Nie ma żadnej gwarancji, że to będzie dobry trejd ale statystyczne szanse są spore.
Jeśli tak się stanie dzisiaj to najważniejszym pierwszym oporem będą okolice minimów trzy dniowej konsolidacji. Dlaczego? Bo na wykresie dziennym możemy mówić o formacji „Wiadra” a w takich formacjach ruch powrotny kończy się właśnie na dolnej granicy konsolidacji. Zatem wzrost do tych poziomów to tylko ruch powrotny, dopiero ich wybicie a następnie pokonanie ostatniego szczytu to powrót z dużą siłą do scenariusza tworzenia dużego impulsu wzrostowego.
I na koniec – a co jak wybijemy wczorajsze minima?  Wówczas spodziewałbym się spadku co najmniej do ok. 11400 a gdy i ten poziom „padnie” to najbardziej prawdopodobne będzie testowanie dna z 7.05.

[fumpEnd]

Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat nawet przy niewielkiej zmianie ceny instrumentu bazowego, na podstawie którego jest oparte kwotowanie cen danego Instrumentu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe. Podejmując decyzje inwestycyjne, Klient powinien kierować się własnym osądem.

7
Dodaj komentarz

avatar
3 Comment threads
4 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
4 Comment authors
marcinrubikSewerynPrzemo Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Seweryn
Gość
Seweryn

Wracając do sytuacji na Dax i rzekomym przebiciu linii szyi to stosując prostą zasadę patrzenia na wykres z większej odległości nie widzimy wyraźnego przebicia linii szyli, natomiast widzimy wyraźne odbicie od linii szyi . Na tą chwilę rzekomy powrót ponad linię szyi okazał się fałszywy .

http://www.bankfotek.pl/view/1897308

Przemo
Gość
Przemo

Jak duże wyjście ponad linię szyi traktuje się jako zanegowanie formacji?

Seweryn
Gość
Seweryn

To rzecz indywidualna, w tym przypadku ja bym traktował zanegowanie gdyby wczorajszy ruch wystąpił do góry a nie na dół, ale to i tak jest kwestia prawdopodobieństwa a nie pewności . Nawet jeśli linia byłaby zanegowana to nie oznacza że indeks pójdzie we wskazanym kierunku, a jedynie prawdopodobieństwo tego wzrasta.

marcin
Gość
marcin

Jak rynek najpierw wybija linie, a potem ją neguje i znów wraca pod, to oznacza, że ta linia już przestaje mieć dla rynku znaczenie i trzeba się sugerować innymi elementami na wykresie.

rubik
Gość
rubik

dax ogólnie rzadko gra rgr-y, to tak na marginesie

marcin
Gość
marcin

czy będziemy mieć harami na WIG w bardzo ciekawym miejscu, jakim jest ultrasilne wsparcie na 55,5k, przy zawracających oscylatorach ze stref wyprzedania? czas pokaże, ale potencjał zysk/ryzyko w tej chwili przemawia za L

marcin
Gość
marcin