No i jak tu się dziwić,że większość traci na giełdzie zwłaszcza na instrumentach pochodnych? Nie może być inaczej skoro przeważająca większość graczy bierze pozycje w określoną stronę na podstawie takich wskazówek jak: bo rolowanie powinno być wyżej, bo grudzień jest mocny, bo koniec roku i premie dla zarządzających , bo, bo …. A może by się ktoś zastanowił nad taką kwestią: rajd św. Mikołaja na początku grudnia a tu du… tylko spadek. Oczywiście to jest tylko jedna kwestia a takich jest znacznie więcej. No dobra, niech sobie ludzie kasę oddają innym skoro to lubią a my zajmijmy się efektem dzisiejszej sesji.
[fumpBegin]
Dzisiaj indeks WIG20 zakończył dzień „na plusie”. W sumie zyskał 0.34% co pozwoliło zamknąć dzień na poziomie 2379. Tym samym powstała pierwsza szansa na to, że dzisiaj mieliśmy dołek po którym można oczekiwać na większą korektę bądź impuls wyższego rzędu. Spójrzmy na wykres dzienny.
Biała szpulka w dolnej części czarnego korpusu – Harami Niskiej Ceny, to formacja, która w większości przypadków zapowiada wejście w jakiś trend boczny. Obroty jakie towarzyszyły dzisiejszym zmaganiom inwestorów były mniejsze od tych wczorajszych co skądinąd dobrze się wpisuje w określenie dzisiejszej świecy jako obrazu ruchu powrotnego do poziomu wybitego wczoraj dołka. Zatem w żaden sposób nie można założyć, iż spadek dobiegł końca no chyba że na podstawie takich uzasadnień o jakich wspomniałem na samym początku. Patrząc na cały spadek od poziomu 2460 narzuca się określenie, że mamy do czynienia z impulsem a to oznaczałoby, że z dużym prawdopodobieństwem dzisiejsza sesja jest albo fala czwartą albo jej częścią co przekładałoby się na jeszcze jeden spadek. Zobaczmy zatem na wykres intra czy tam może są jakieś pierwsze techniczne sygnały zmiany kierunku.
Można chyba brać pod uwagę, iż impuls został zakończony (niebieskie oznaczenia) jednak z racji tego co przed chwila napisałem o dziennym wykresie oraz „czytaniu struktury” na jeszcze mniejszym interwale, w żaden sposób nie ośmieliłbym się zanegować możliwość powstawania układu według oznaczeń czerwonych. Ba powiedziałbym, że na obecną chwile to on wydaje mi się bardziej prawdopodobny. Oczywiście bez względu na to z jakim układem mamy w rzeczywistości do czynienia uważam, że wchodzenie teraz w pozycje S jest związane z dużym ryzykiem i nigdy tego bym się nie podjął. Równocześnie wykres intra pokazuje również tak samo jak dzienny, że od strony technicznej nie ma tu nawet najmniejszych podstaw do zajmowania pozycji L. Trochę to się zmieni jeśli pierwszy ruch spadkowy po tym dzisiejszym odbiciu od dołka, nie wybije już tego dołka.
Na obecną chwilę wstrzymałbym się z wszystkimi nowymi decyzjami a patrząc nieco w przód ale na podstawie bieżącego wykresu wypatrywałbym co najwyżej korekty wzrostowej, która mogłaby mieć już znaczący problem z pokonaniem wyższej, oznaczonej na wykresie strefy oporu (cenowo geometryczny). Takie spojrzenie może zmienić tylko i wyłącznie mocne wejście w obszar niedawno wybitego kanału cenowego.
[fumpEnd]
O! Czerwone i niebieskie oznaczenie to +1 do woli przeżycia i wiarygodności analityka :-).
A na poważnie to liczę , że osiągniemy min 2486,46
6 czerwona miesięczna świeca na ropie pod rząd , przed nami już tylko dołki z 2008 roku na 30 $, oj coś czuję że w przyszłym roku to będzie taki wodospad że nam wszystkim majtki spadną bo ropa wyprzedza chyba zły stan gospodarek albo coś innego
no ja też słyszę od wszystkich dookoła o stratach, także chyba się ludzie trochę przedwcześnie połasili, no ale to zawsze tak jest ;p sterta amatorów idących za radą jednego „mądrali” i to tyle w temacie ;p pozdrawiam
Zweryfikowałem wykresy i raczej jeszcze jedna fala spadkowa po tej korekcie , która zresztą może jeszcze pobujać jako fala nieregularna.
Czyli doszedłeś do wniosku zbieżnego z wczorajszym komentarzem „po sesji”. 🙂
Tak, ale wpadłem na to przedwczoraj wieczorem : )
Mimo wszystko do wybicia dołka nie musi już dojść. Zobaczymy jak to się rozegra.
I tu się różnimy. Uważam że powinno dojść do wybicia dołka i to konkretnie.
Nie do końca się różnimy w tej kwestii. Skoro zakładam że dzisiejszy spadek jest ewentualnie 5 fala w impulsie to tak samo muszę zakładać wybicie nowego dołka. Jednak dopuszczam możliwość tzw. 5 skróconej.
Ja nie uznaję fali piątej skróconej bo to daje zbyt dużą dowolność w interpretacji wykresu. U mnie albo już była piąta, albo dopiero będzie i zakładam ,że będzie.
Jak na SP500 przełamią szczyt z września to może być soczysty wodospad.
A u nas na grudniowej LOP rośnie i rośnie. Prawie na 100% jeszcze będziemy mieli ciekawy „prezent” przed rozliczeniem. Obstawiam, że FED zapowie podwyżkę stóp i wtedy krew się poleje na rynkach 🙂
Seweryn to typowy Kowalski na GPW , grał cały czas L i na końcu impulsu doszedł do wniosku że jeszcze będzie spadać ,
takich jest 90% na kontraktach , GRUBAS ich goli aż miło , mnie też kiedyś tak golił zanim to zrozumiałem ,
na stary przelicznik GRUBAS zjechał w tym tygodniu o jakieś 140 pkt , jak zrobili te 20 zł za punkt to normalnie GRUBAS KOSI aż wióry lecą
Po pierwsze Qba na giełdzie trzeba być elastycznym . Jeśli idzie się w zaparte to często kończy się to wyczyszczeniem portfela o czym zapewne miałeś okazje się przekonać. Po drugie, na giełdzie nie ma żadnego grubasa który goli . To tylko takie Twoje urojenia .
To nie są żadne urojenia Qby. Wystarczy podszkolić się w kwestiach analizy volumenowej i wówczas ma się już pewność, że gruby istnieje.
Darek na prawdę nie chcę się wdawać w takie dyskusje. Co ma wolumen do grubego? Wiadomo, że są punkty zwrotne na rynku gdzie więcej inwestorów włącza się do gry , są też inwestorzy bardziej lub mniej majętni , są instytucje. To niby kto jest tym grubym bo nie wiem?
Nie chcesz się wdawać w dyskusje to po prostu żyj w tej świadomości, że rynki nie są w żaden sposób sterowane przez grubasa i że go nie ma na rynkach. Też tak można.
To kto jest tym grubym?
Skoro nie wierzysz to po co Ci to? Nie ma grubego i już.
JA tam dobieram i czekam na odbicie do lutego 🙂
Rubel , RTS i ropa w hiperboli . Może w końcu ruscy pójdą po rozum do głowy i obalą tego dyktatora.
Wg mnie grubas akumuluje na spanikowanym tłumie i w rozliczeniu spokojnie koszami wyjedzie ponad 2400. Jest już spore wyprzedanie na 1H i 4H.
Już dziś powinien zrobić zwrotkę – oczywiście otwartym jest pytanie czy wcześniej jeszcze będzie test dołka z października czy nie. W środę posiedzenie FED a więc czas najwyższy na wzrosty.
pytanie czy grubas brał na wygasaniu poprzedniej serii po 2550 i na czym mu zależy bo zarobiony już jest , a Seweryn jakby kiedyś śledził koncentracje na kontraktach to by wiedział że 1 gracz ma 50% kontraktów ale poza tym GRUBAS nie istnieje a koszami rzucają ja z kowalskim i malinowskim
A jak by nie rzucali koszami to co, wiedziałbyś jak grać? Miałbyś wtedy same zyski? To czy zarabiasz nie zależy od grubasa tylko od Ciebie. Kup na dole zamknij na górze , co ma do tego jakiś urojony grubas? Gdyby nie było grubasa to Qba by zarabiał, a tak to grubas mu przeszkadza bo rzuca koszami i goli Qbę i Qba nie może zarobić . To zwykłe urojenie .
Seweryn jesteś niesprawiedliwy bo Qba nie o tym mówi. Tu jest kwestia czy „grubas” jest na giełdzie czy go nie ma tak jak Ty sądzisz. Nie ma to nic wspólnego z zarabianiem a jedynie wiedząc że jest można to wykorzystać znając jego tricki chociażby volumenowe. Ten grubas to nie jedna osoba. Może lepiej juz skończyć ten temat?
Ja też wykorzystuję triki volumenowe. Tylko, że ja nie przypisuję ich grubasowi, czy Świętemu Mikołajowi ; ) Po drugie zmieniający się volumen na giełdzie to rzecz normalna, a nie żaden trick.
Seweryn cenie Twoje zaangażowanie i wiedzę ale muszę powiedzieć jedno na tej kwestii znasz się niewiele bo jak wytłumaczyć inaczej, ze na 3 fali jest w 99% znacząco większy obrót Ty w ostatnim czasie zajmowałeś kilka razy pozycję L. Do tego Twoje stwierdzenie o nie przypisywaniu dużego obrotu grubasowi tylko nie wiem połączeniu sił Kowalskich czy też jakimś funduszom inwestycyjnym to raczej sprawa do oceny jako żart.
No i zaraz się zacznie: linia po dołkach (po 5 dołkach) + dołek z października wychodzą w okolicy 2353 na naszym pokurczu (Wg20) i albo test albo bez testu rura w górę w końcówce – bez jaj nie wyłamią kreski na rynku byka na świecie. Raczej SKOK Wołomin nie ma takiej mocy chyba żeby rozłożyć nasze banki na łopatki co nie?
Fibo fago jeśli nie zejdziemy niżej wczorajszego doła na fiutach to: 2388 ,2402 , 2414, 2426 – ten ostatni poziom to chyba wszystko na co będzie stać byczki w przyszłym tygodniu na Z-tce – zostało 5 dni do wygaśnięcia.
Bylem zmuszony zabrac dlugie po 2370 z sl 2364
Poprawka S/L 2362
No to skoro byłeś zmuszony nabrać L to byłeś też zmuszony do zainkasowania straty. Nie wiem ale odnoszę wrażenie, że startujecie w jakimś konkursie na łapacza dołków. Kto złapie zostanie okrzyknięty mistrzem po wsze czasy. Niestety nikt na to nawet nie zwróci uwagi i jeśli nawet komuś się to raz uda to właśnie będzie to raza mistrzem nie będzie nawet na jeden dzień. Jedno natomiast jest pewne kasę tracicie niepotrzebnie bo zakładam że faktycznie bierzecie te pozycje a nie tylko piszecie że tak było.
Mimo wszystko myślę, że poniedziałek może być zielony i L będzie można zaryzykować .
To też świadczy jak oceniasz rynek a przede wszystkim jakim sposobem próbujesz grać na tym rynku. „Można zaryzykować” to stwierdzenie idealnie wpisujące się w kanony Kasyna.
Darek bądź poważny. Chcesz powiedzieć,że Ty otwierając pozycję nie ryzykujesz? Oczywiście moje otwarcie w poniedziałek będzie poparte rzetelną analizą, tak samo pewnie Ty robisz, więc nie wiem czemu porównujesz to do kasyna.
Seweryn jestem bardzo poważny, ostatnie Twoje transakcje, wchodzenie na L były bez jakichkolwiek podstaw no chyba że tylko takich jak przewidywany dołek bo ostatnio tak chodzili. I to tyle w tym temacie. Zakładam, że najczęściej robisz to dobrze na podstawie swoich sygnałów i analizy ale ostatnie dwie czy trzy transakcje właśnie były bez żadnych sygnałów.
Ludzie nie mędrkujcie, bo i tak nic nie wymyślicie: giełda to jest kasyno (rynek FW na pewno nim jest bo jest to forma zakładu) tylko trzeba mieć układ z krupierem a drobnica/leszczyna na pewno go nie ma więc musi działać we mgle i ewentualnie podpierać się statystyką(prawdopodobieństwem). Jeśli duży gracz wie, że ma np 40% pozycji na rynku futures zajęte w określonym kierunku to na pewno jest wstanie trzymać rynek tak długo jak mu się to będzie opłacać. (jak rynek reagował jak walnęła fukoshima w Japonii wcale nie bylo wodospadu u nas) Reszta jest milczeniem cytując klasyka. Natenczas bycza strona… Czytaj więcej »