Wczorajsza sesja przyniosła nam spadek indeksu WIG20 o -1.2% co „zaowocowało” zamknięciem na poziomie 2440. Tym samym staliśmy się świadkami czegoś co może mieć swoje konsekwencje w przyszłości i to nie bardzo dalekiej.[fumpBegin]
Choć czarna świeca, jaka wyrysowała się podczas wczorajszej sesji, posiada wyraźny dolny cień a odbicie od minimum na jaki on wskazuje pozwoliło uniknąć zejścia pod poziom lokalnego szczytu z 26/27.09, to jednak obraz jaki pozostał nie jest raczej pozytywny dla popytowej strony rynku. Najważniejszym faktem jest zamknięcie poniżej 2461 czyli poniżej szczyt w cenach zamknięcia z 14.08. Dlaczego to jest takie istotne? Chodzi o teorię fal Elliotta, która ma swoje „prawa” i jedno z nich mówi, iż fala 4 nie może zachodzić na falę 1. Oczywiście można jeszcze zakładać , że od dołka z czerwca buduje się impuls przybierający formę trójkąta początkowego, w którym ta reguła może być złamana ale jednak tym co należałoby teraz przyjąć za główny scenariusz jest to, iż od czerwca byliśmy świadkami jakieś większej korekty wzrostowej.
Czy zatem juz nic dobrego Nas w tym roku nie spotka? Uważam że aż tak „źle” być nie musi. Wykres intra 1h indeksu, który znajduje się poniżej, wskazuje iż bardzo prawdopodobnym jest wykończenie całego impulsu spadkowego a to oznaczałoby, iż teraz chociażby przez kilka sesji moglibyśmy mieć korektę wzrostową.
Uważam jednak, że kupowanie teraz będzie błędnym posunięciem (no chyba że naprawdę na kilka dni) ponieważ po zachowaniu rynku widać, że dosłownie w każdej chwili ta ewentualna korekta może się zakończyć i rynek jednym pociągnięciem może wejść w fazę kolejnej wyprzedaży, która to ma szanse być tą nazywaną „sprzedażą na trzeciej fali”.
[fumpEnd]
czegoś tu nie rozumiem z analizy wynika wig 20 plus kontrakty mają iść do góry a tu co z analizy wynika odbicie dywergencje na wskaźnikach i co WSZYSCY TO przewidzieli nikt nie poinformował wigu 20 że ma iść do góry SKANDAL
Dziś mamy piątek trzynastego , będzie pechowy, pytanie dla kogo?
Ale dość tych zabobonów.
Wiem, że jest mało czasu ale uważam, że jeszcze w tym roku zrobimy atak na szczyty.
żeby z takich wykresów pisać o atakowaniu szczytów to trzeba być ignorantem z analizy technicznej przynajmniej; 100 pkt korekty to byłby nie lada sukces; a z fusów możesz wróżyć;
Ten dzień w cale nie musi być pechowy.
Dowód? Ostatnio postawiłem na firmy związane z odwodnieniami liniowymi. Te materiały budowlane wykorzystywane są co raz częściej. Wszystkie akcje skoczyły do góry. Sam w tym siedzę to wiem. Jeśli Was interesuje to polecam:
http://www.bielbet.pl
obawiam się że faktycznie będzie korekta wzrostowa w okolice 2500-2520 i wygląda na to że całość może przyjąć formę RGR
mam nadzieję, że jeszcze przed świętami się coś rozkręci i pozytywne humory na święta będą mieli inwestorzy, pomimo niezbyt ciekawego poniedziałku 🙂