Komentarz giełdowy 16.05.2013

Dzisiejsza sesja nie była już łaskawa dla byków. Indeks WIG20 nie zdołał pokonać ważnego oporu i w efekcie stracił -0.77%. Ten spadek spowodował,że zamknięcie sesji wypadło na poziomie 2390 a więc już dość wyraźniej poniżej 2410 na którym znajduje się obecny kluczowy opór. Czy możemy mówić o zakończeniu wzrostu jaki trwa już od 3 tygodni?

[fumpBegin]

Jak pokazuje powyższy wykres dzienny indeksu WIG20, trudno byłoby powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, iż zakończyliśmy wzrost i wracamy do o wiele dłuższego trendu spadkowego. Po pierwsze to dzisiejsza czarna świeca wraz z poprzednią tworzy częsty układ wejścia w korektę i to niezbyt długą. Po drugie, to zachowanie indeksu na poziomach wsparć będzie dopiero prawdziwym testem obecnej sytuacji. W końcu jeśli spojrzymy na wykres od byczej strony to możemy dopatrzeć się poważnych szans na utworzenie formacji ORGR. Zatem zejście do poziomu ok. 2340 będzie tylko oczekiwanym przez popyt ruchem tworzącym prawe ramię tej formacji.
Zatem tak naprawdę indeks musi spaść w ciągu kilku następnych sesji tak aby wyraźnie przebić najwolniejszą linię trendu (kolor zielony) obecnych wzrostów a następnie wybić ostatni dołek. Co najmniej do tego pierwszego zadania, niedźwiedzie mogą być „wspomagane” przez oscylatory ale to tak na marginesie.
Dzisiejsza sesja pokazała, że poziom 2410 na indeksie to autentyczny znaczący opór. Można zadać sobie pytanie czy to przypadek. Aby każdy mógł sobie sam udzielić odpowiedź przejdźmy do wykresu intra 1h indeksu WIG20.

Raczej muszę dołożyć kilka zdań objaśnienia bo zdaje sobie sprawę że mnogość „kresek” na wykresie może zaciemniać obraz.
Zatem na poziomie maksimów z ostatnich dwóch dni mamy mocna strefę oporu wynikającą z geometrii rynku. Co mam na myśli? Najwyższy szczyt z trzech ostatnich tzn. ten środkowy oparł się dokładnie na poziomach 127.2% fali pierwszej (kolor różowy) i 78.6% fali trzeciej (kolor brązowy). Dwa „boczne” szczyty intra swoje maksy osiągnęły niemal na identycznym poziomie, który wypadł na 361.8% zniesienia zewnętrznego pierwszej korekty i na 161.8% zniesienia zewnętrznego drugiej korekty (obie oznaczone kolorem czerwonym).
W tej chwili, wykres intra wyrysował coś co może okazać się formacją RGR z zasięgiem, po wybiciu 2386 , ok 20 pkt. Realizacja takiej formacji oznaczałaby zejście indeksu poniżej poziomu szczytu z 9.05 czyli według naszych oznaczeń poniżej szczytu fali 3.
Taka sama geometria występuje na wykresie intra 1h kontraktów terminowych.

Jednak w przypadku kontraktów, możemy dopatrzyć się szansy na układ trójkąta końcowego jako fali 5-tej. To oznaczałoby, że jeszcze jutro w pierwszej części sesji moglibyśmy mieć jakieś podniesienie w górę które już nie koniecznie musiałoby wybić dzisiejszy maks. na 2396.
To co przedstawia wykres intra (a także i dzienny) znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, iż w dniu jutrzejszym możemy być świadkami kolejnej „przeceny” akcji i w efekcie wzmocnienia ruchu w kierunku 2340 na indeksie.
Spadek mógłby odbywać się przy pełnym „wsparciu” KGHM (wybicie z flagi dołem) , PKN (doji po dojściu do linii trendu od dołu), PZU (które zdaje się robić falę 4-tą). Trudne do określenia jest jutrzejsze zachowanie „dwójki bankowej” czyli PEKAO i PKO BP.

[fumpEnd]