Środowa sesja przyniosła nam kolejną obniżkę indeksów choć pierwsza godzina notowań mogła wcale tego nie zapowiadać. Indeks WIG20 spadł o -1.12% i zamknął dzień na poziomie 2496. Tym samym mamy pierwsze zejście pod psychologiczne 2500. Spróbujmy zatem dowiedzie się czy jest to chwilowy wybryk czy …… . [fumpBegin]
Indeks rozpoczął dzisiejszą sesję już pod poziomem ostatniego dołka co było spowodowane otwarciem tzw. luką. Jednak pierwsza godzina notowań zdawała się zapowiadać całkiem dobrą sesję. Szybki atak byków doprowadził do wzrostu. który zdołał osiągnąć poziom z zamknięcia poprzedniej sesji. Jednak to było już wszystko na co stać byki. Od tej pory na wykresie intra 1h pojawiały się już tylko kolejne świece w kolorze czarnym.
Patrząc na wykres intra 1h indeksu WIG20 dostrzegamy, ze poziomem zbliżył się do linii, która jest równoległa do tej poprowadzonej po szczytach z początku stycznia i tym sprzed kilku dni. Myślę, że ten poziom jest o tyle ważny, że jeśli indeks wybije go i „popłynie” niżej to znacząco zwiększy się „szansa” na to, iż jesteśmy świadkami budowania większego impulsu spadkowego. Innymi słowy mocno zmaleje okazja na to aby ruch od szczyt z początku stycznia miał okazać się korektą „abc” ponad dwumiesięcznych wzrostów.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja naszej giełdy „oczyma” wykresu intra 1h kontraktów terminowych. Tutaj mamy zamknięcie wczorajszego dnia na samym minimum a wybicie dna ostatniej płytkiej dość korekty „trójkowej” raczej zapowiada kontynuację spadku w czwartek. Coraz bliżej do zaznaczonego poziomu ok. 2465. Chociaż kontrakty, w przeciwieństwie do indeksu, zdołały trzymać się nad poziomem 2500 to jednak zmniejszenie bazy z ok. 20 pkt do 10 nie wskazuje na nic innego jak na narastający pesymizm.
Aby zmienić tą niewątpliwie niedźwiedzią sytuację, popyt musi się mocno postarać i wyjść nad poziom 2545. Bez tego nie ma żadnych szans na zmianę spadkowego trendu, który w tym interwale jest już wyraźnie dominujący.
Pierwsza godzina notowań, o której już wspominałem, spowodowała, iż na wykresie dziennym pojawiła się dość mała czarna świeczka ale za to z wyraźnym górnym cieniem. Taki wynik końcowy dnia jest za zwyczaj informacją o dalszych kłopotach strony popytowej. To chyba nie dziwi bo bliskość przyspieszonej linii trendu (szersza niebieska) musi raczej przyciągać cenę w celu jej testu. Jeśli osiągniemy jej poziom to będzie szansa na wykreowanie jakieś nieco większej korekty wzrostowej niż kilku godzinnej. Pytanie, czy wsparcie to aby na pewno zatrzyma spadki. Patrząc na „chłodno” wydawać się może, iż powinno. Jest ono naprawdę silne ze względu nie tylko na linię trendu ale i na geometrię (pisałem o tym dokładniej w wtorek). Jednak może niepokoić fakt, iż w USA po wczorajszej sesji mamy do czynienia z wyraźną formacją harami i to taką, która ma ogromne szansę na zrealizowanie tego co taka formacja zapowiada. Jeśli tak się zacznie dziać to mam obawy czy zdołamy utrzymać wspomniane wsparcie. Z drugiej strony, jeśli ewentualna zmiana kierunku na S&P nie wywołałaby zdecydowanego wybicia tego wsparcia to będziemy mieli również solidne informacje o tym co może wydarzyć się w najbliższych dniach. Zatem chyba musimy być gotowi że końcówka tego tygodnia będzie raczej „czerwona” (tak jak do tej pory) a szczególną uwagę należy zwrócić na to jak będzie zachowywał się rynek kiedy zejdzie kolejne 30-40 pkt.
[fumpEnd]
Mysle, ze juz takze po oscylatorach widac, iz mamy do czynienia z impulsem, a nie z korekta.
heh przecież tyle naganiania w portalach i prasie o hossie już od września musiało poubierać w trendzie no i realizacja z pozostawieniem tych co tanio kupili bo przecież hosse wyczaili 🙂
Borse myśle, że na w20 nie wypadłeś z Futures przez SL na S bo stopniowo przesuwam. Tylko zachód musiał nadbijać szczyty. POszczególne spółki za oceanem dają dobrze zarobić na spadkach a o tym już pisałem w pażdzierniku co mieć na S.
Dzis rano o 5:20 ustawilem SL2545. Zobaczymy, choc juz teraz widze przedsesyjne notowania na 2500.
http://www.parkiet.com/artykul/32,1304581-Mimo-przedluzajacej-sie-korekty–wszystko-jest-pod-kontrola.html
🙂 lubie takie wpisy tak jak to było na rosnącej euforii i coraz większego udziału L od realnego na giełdzie po blogi obecnie. Wkręcanie i porzucenie się realizuje. Promocje uciekają. Tak zawsze się kończy nagonka w klimacie wzrostu jak i spadku też ale my mamy do czynienia z tym pierwszym.
na horyzoncie 14oo jak nic…
Tak wysoko?
Jak piszecie o W20 to grubo….choć też na S jestem
dawno tutaj nie zaglądałem..
były już pokazywane rysunki XABCD jak się tworzy od 9 listopada?
ładniutki krabik idzie…
potrzebny obrazek?
Nawet jeśli, bo pierwsza fala spadkowa zakończyła się przed osiągnięciem 38.6%, to pozostało jeszcze jakieś 150 pkt w dół.
wrzuć kraba, zobaczymy
Myślę, że można spróbować L z ciasnym stopem. Na H1 FW20 dotarł do dolnego ograniczenia a dodatkowo ładna dywergencja na RSI.
http://www.bankfotek.pl/view/1409317
Mamy pierwszą poważniejszą strefę wsparć na naszym rynku terminowym rozciągającą się w przedziale 2505-2480 wynikającą z interwału dziennego. Nie będę wypisywał z czego ona wynika ale jest i tu należy się spodziewać podjęcia walki przez byki. Jeśli to nie nastąpi to znaczy, że rynek jest naprawdę słaby. Szerzej we wpisie:
http://abc-rynku.pl/2013/01/analiza-kontraktow-terminowych-fwig20-po-sesji-30-01-2013-r/
P.S. mamy całkowite rozjechanie się z giełdami cywilizowanymi i to nie tylko naszego rynku ale także chociażby tureckiego.
Pozdrawiam
Tomon20
http://biznes.pl/rynki/gielda/agencyjne/gospodarczy-powiew-optymizmu,5408179,news-detal.html
mamy wigor na giełdach nie wolno przegapić !
ja widzę juz 3 fale w korekcie, jesli do tego dołożyć dolną bandę kanału wzrostowego, to pora na powrót do wzrostów.
„ja widzę juz 3 fale w korekcie, ”
czyli skończyliśmy 1 w C, czyli przed nami jeszcze 2,3,4,5 w C w dół.