No jednak się udało. Po dwóch dniach bezruchu mieliśmy wreszcie trochę emocji i to z „dwoma biegunami”. W ogólnym rozrachunku, indeks WIG20 zakończył dzień na niewielkim spadku wynoszącym -0.25%. Zamknięcie wypadło na poziomie 2317 a obroty, choć niewielkie jak na ostatnie tygodnie to i tak znacznie większe niż przez ostatnie dwie sesje. Najważniejsza przesłanka jaka płynie z dzisiejszej sesji to ……. .
[fumpBegin]
….. to, że prawie do pewności wzrosło prawdopodobieństwo, iż od szczytu na 2446 mamy układ spadkowy w postaci pięciu fal. To zaś oznacza, że to jeszcze nie koniec. Można przyjąć, ze po wykończeniu tej „piątki” będzie nieco większa korekta i co najmniej jeszcze jedna piątka spadkowa. Taki stan obecnej sytuacji bardzo dobrze obrazuje wykres intra indeksu WIG20.
W obecnej sytuacji wygląda na to, iż w piątek będziemy mieli spadek (USA będą jutro kontynuowały trend spadkowy?), który być może dokończy falę „5”. Jeśli przyjąć założenia teorii Elliotta to ta ostatnia fala impulsu powinna być podobna w długości do fali pierwszej. To zaś oznaczałoby, że poziom 2300 powinien się utrzymać ewentualnie mógłby być naruszony o ok 10-20 pkt. Oczywiście kiedy rozwija się trend to nigdy nie można odrzucić możliwości znacznie większego rozbicia co oznaczać by mogło dalsze spadki bez tej większej korekty.
Na taki sam rozwój kolejnych „wypadków” wskazuje wykres intra 1h kontraktów terminowych.
Myślę, że pomocny w odpowiedzi na pytanie czy będzie korekta i po niej dalszy spadek (to już w ujęciu dziennym) pomocnym może być wynik tego co dzieje się z LOP na kontraktach. Dzisiaj zanotowaliśmy wyraźny spadek LOP co według mojej opinii jest potwierdzeniem kwestii, iż to nie koniec spadku w ujęciu dziennym.
A skoro mowa o „dziennym” to spójrzmy jak wygląda wykres indeksu w tym interwale po trzech sesjach tego tygodnia.
Jak widać na powyższym wykresie, po dzisiejszej sesji mamy „ślad” w postaci wyraźnego czarnego pin bara. Ta świeca w połączeniu z poprzednimi białymi szpulkami wyraźnie wskazuje na kolejny mocniejszy ruch w dół. Można chyba jedynie zastanawiać się czy będzie to „dobicie” przed korektą czy może jednak początek. Początek? Czego?
Patrząc na długość prawdopodobnej fali „2” (w odniesieniu do czasu jej trwania) można zakładać, że jest dość mocne prawdopodobieństwo, iż spadek przed ostatnimi kilkoma dniami ruchu bocznego to trzecia fala ale nie cała tylko jej pierwsza faza. Innymi słowy nie możemy odrzucić scenariusza w którym trzecia fala w ujęciu dziennym również rozbija się na „5” fal. Jak to rozszyfrujemy „przed czasem”? Myślę, że nie powinno to być trudne (chociaż z giełdą nic nie wiadomo). Jeśli indeks zacznie zawracać przed poziomem 2240 to raczej o rozbiciu fali trzeciej nie może być mowy (trzecia nigdy nie jest najkrótsza). W takim wypadku należy założyć, iż ruszy korekta całego spadku, która chyba nie powinna znieść więcej niż 61.8%.
Zatem przebicie 2280 będzie pierwszym istotnym wskazaniem za wydłużeniem fali trzeciej.
I jeszcze z „beczki” konserwatywnej AT. Przebicie ostatniego dołka to zapowiedź zejścia do poziomu ok. 2290-2280. Przebicie tego poziomu to moim zdaniem wskazanie na zejście do ok. 2240. Negacja scenariusza spadkowego to brak nowego dołka dziennego i wybicie oporu w postaci linii szyi podwójnego szczytu czyli poziomu 2350.
Na koniec wspomnę tylko o wskaźnikach, które za sprawą ADX wskazują na coraz wyraźniejszy trend spadkowy, to zaś nakazuje postrzegać ruchy wzrostowe jako korekty.
[fumpEnd]
Czy dobrze rozumiem, na FW 1 fala ma ok 56 pkt i ta ostatnia 5 powinna mieć podobną długość czyli licząc od dzisiejszego szczytu 2355 – 56pkt to wychodzi ok 2300, a przy bazie ok 20 pkt na WIG20 ok 2280 ?
Tylko że na tym poziomie nie bardzo widać jakieś wsparcie…
Dobrze rozumiesz. I właśnie o to mi chodzi, nie ma wsparcia i jest wyraźnie naruszone wsparcie na 2300. To sprawia że dzisiaj trudno jest orzec czy z tych poziomów na pewno pójdzie korekta całego dotychczasowego spadku.
ale dzisiaj baza masz prawie na zero
W wariancie spadkowym spodziewam sie podobnego zachowania rynku o czym pisze Gospodarz czyli nawrotka ponizej 2300 wtedy kontrakty mogłyby zejsc na chwile tuż ponizej 2300 czyli okazja na dobre wejscie w L przed fala wzrostów w kierunku 2600
No z tym 2600 to raczej przesadziłeś. Jeśli zejdą na 2300 to będzie ewidentna 5 w dół a ta nigdy nie jest ostatnia
są prostsze strategie,niż kupuj i sprzedawaj-po prostu TRZYMAJ-zaoszczędzisz na prowizji,podłącz się do trendu…
Po takiej koncówce jak wczorajsza obstawiam na piątek otwarcie2300 lub 2360 na kontraktach , bedzie ciekawie . W momentach przełomowych często robia takie fałszywe ruchy dlatego blizej mi do ruchu wzrostowego tym bardziej ze sa dane z rynku pracy i nie wierze zeby popyt oddał pole bez walki . Powodzenia
Panowie ja wam mówie ,że nie będzie więcej jak 2235 końcem listopada i przypomnę się tutaj. Czy będzie podbitka w trakcie hmm może i tak może i nie.
ja też stawiam na spadki , widać że nasz rynek męczy się tylko jednym KGHMem , banki są bardzo słabe w WIG 20
ja uważam,że trzeba przede wszystkim mieć dobre zabezpieczenie kontraktu i można spać spokojnie-poziom 2400 dla mnie to abstrakcja
A ja rozwazam dopiero pulapke na byki po falszywym wybiciu poziomu 2460 i wtedy jak wszyscy oglasza hosse to wtedy bedzie konkretniejszy zjazd w dol, taki mam plan i tego sie trzymam!
a to Ty w prasie i mediach nie widziałeś od czasu qe3 ,że jest hossa ? jacy oni muszą mówić o tym oprócz mediów ? zadziwiające
I co teraz powiesz ? Jednak byl drugo dolek na S&P, jak potrafisz grac tylko lapiac swiece dominujace to nic nie wiesz.
Można zapytać jaki drugi dołek (o jaki interwał czasowy chodzi bo zapewne nie dzienny)?
25.10.12-26.10.12 Na kilku interwalach na dziennym S&P jest 2b. a na future widac pelniejsza formacja. Nie mowie, ze z tego ma byc kontynuacja hossy, ale zwrocielm wowczas uwage na tworzaca sie podtawe do odbicia i sie zrobil, wtedy eurodolar spadal co mnie bardziej w tym utwierdzalo.
Tak można tłumaczyć każde odbicie. Jednak co powiesz na to że spadło 5 falami a ostatnie 3 dni to jak na obecną chwilę typowe ABC?
Zgadza sie, fale sie tak ladnie do spadku ulozyly i chcialbym to S potraktowac, ale przez te wybory boje sie jeszcze jednego rajdu, chocby jednodniowego z dlugim cieniem.
sesja wyczerpania ?
albo wyciskanie shortów by od poniedziałku znów spadać bez okolicznych szybkich posiadaczy S z małym depo i krótkim SL.
mocno LOP spada , a grubas cały czas ma swoje 40 000 kontraktów , od wygasania serii gdyby miał L to ciągle traci , więc chyba trzeba założyć że ma S na serie grudniową
zobaczcie że na WIG 20 na D1 średnie 15 dniowa przecieła od góry 45 , do tego na wykresie W1 jest bardzo blisko już aby MACD wygenerował sygnał sprzedaży a do tego nie możemy wyjśc ponad dołek fali 1 i jest prawdopodobne że zrobimy cały 5falowy impuls w dół
P.Darku-jeśli mam krótką,do jakiego punktu na fw 20 zalecałby Pan wyjście z pozycji,gdyby szło do góry?
Jak mogę odpowiedzieć? SL zależy od systemu, sposobu zawierania transakcji.