Jedna jaskółka wiosny nie czyni jednak sytuacja na giełdzie, mimo świątecznego nastroju, zrobiła się dzisiaj nieco ciekawsza. Już od samego początku sesji było widać wyraźny brak nawet najmniejszej chęci do wzrostu, za to podaż próbowała pokazać „rogi”. Otwarcie nastąpiło na poziomie niższym o prawie 20 punktów (- 0.9%0) i tylko w pierwszych 30-tu minutach mieliśmy próbę zlikwidowania luki. Ta próba powiodła się jednak tylko i wyłącznie górnym cieniem czarnej szpulki jaka powstała na zakończenie notowań.
Prawdą jest, że dzisiejszym spadkom nie towarzyszył duży obrót jednak co by nie powiedzieć był on znacznie większy od wczorajszego i choć było to zaledwie 364 mln to trzeba pamiętać o tym że spadki nie muszą odbywać się „na obrocie”.
Tym samym oscylatory, które znalazły się już w strefie wykupienia, zmieniły kierunek na spadkowy i z dużym prawdopodobieństwem dadzą jutro sygnały sprzedaży. Przy takim zachowaniu oscylatorów, wskaźnik określający siłę trendu – ADX trzyma się dobrze (dla niedźwiedzi) i w żaden sposób nie zmienia swoich wskazań.
Oczywiście taka jedna sesja nie może załączać wielkiego alarmu dla posiadaczy akcji jednak powinna co najmniej zapalić pomarańczowe światełko.
Jest jeszcze jedna kwestia którą do końca będziemy mogli zatwierdzić dopiero po godzinie 22. Mam tu na myśli S&P, który ostatnio zapewne rozbudzał nadzieje byków na rajdy w kierunku północnym. Dokładniej chodzi o wykres:
Jeśli do zakończenia sesji wymieniony indeks nie zmieni znacząco swojej wartości (obecnie jest to ok. 1251) in plus to po dorysowaniu czarnej świecy do powyższego wykresu otrzymamy formację Gwiazdy wieczornej na poziomie poprzedniego szczytu czyli na oporze. Dodatkowo wejdzie ponownie pod znane linie (trendu i diamentu) co będzie oznaczać że ewentualny sygnał kupna był fałszywy a to już jest poważne ostrzeżenie dla byków.
Pamiętając cały czas o chęci „strojenia okienek” na koniec roku możemy mieć po dzisiejszej sesji poważne obawy co do tego czy taki zabieg się uda a napewno już czy będzie on miał jakiekolwiek znaczenie. Powiedziałbym więcej, że możemy mieć czasami atak na ostateczne, jak dotąd, dołki bessy.
Przypominam, że z powodu małej awarii, komentarze giełdowe pojawiają się obecnie w formie dostępnej dla każdego, jednak zaraz po usunięciu usterki co nastąpi najprawdopodobniej jutro, do zapoznania się z ich treścią potrzebna będzie rejestracja na liście mailingowej. Jeśli zatem nie jesteś moim subskrybentem to skorzystaj już teraz z formularza w górnym prawym rogu bloga.
Wszyscy subskrybenci (i tylko subskrybenci) otrzymają po Nowym Roku raport z pełną analizą i prognozą indeksu WIG20 na rok 2012.
Na kontraktach SP500 świeczka idealnie odbiła się od lini diamentu, więc możemy spodziewać się kierunku w dół…
Pytanie do prezesa blogu:).
Mam taką myśl,że można by dodać zakładkę typu „momenty wejścia,setupy”,coś w tym rodzaju.
Zapewne większość inwestuje na forexie i możnaby wpisywać ewentualne momenty wejścia, formacje warte uwagi itp.
Co Ty na to Darku?
Muszę to przemyśleć bo doba ma tylko 24h a ja jestem aktywnym graczem.
W żadnym wypadku nie chciałbym Cie tym obciążać.
Po prostu otwarty temat,kilka instrumentów z możliwością wpisów w formie komentarzy, wszystko działałoby pod Twoim okiem, jako doświadczonego gracza.
W razie jakiś „fałszywych” formacji dopiero byś wkraczał :).
Taką tylko mam myśl.
Też pytanie czy inni goście blogu chcieliby w tym aktywnuie uczestniczyć(?)
No poczekamy jakie będą zdania na ten temat innych jeśli byłaby taka potrzeba to w takim wariancie można to zrobić.
Moim zdaniem byłoby to ze znaczną szkodą dla początkujących graczy ponieważ pozbawiałoby to nauczenia się samodzielnego myślenia i zajmowania pozycji na rynku. Mam na myśli jedynie momenty zajmowania pozycji natomiast co do ciekawych formacji tworzących się na rynkach pomysł godny rozważenia ale czy realny dla Pana Darka?? Jest przecież tyle rynków że trudno wyłapać wszystko a poza tym w trakcie gry czy jest czas aby pisać na blogu ……….. no chyba że tylko wybrane rynki jak forex…..po zakończonej grze można pokazać swoje typy i momenty wejścia z opisem dlaczego tak a nie inaczej ale czy Pan Darek to przetrzyma…………
No właśnie nie wiem.
No właśnie nie chcę,żeby początkujący ślepo patrzyli i pod to grali…
Chodzi mi o zywkłą zakładkę np.forex i tam kilka par walutowych(te najważniejsze),może ropa,złoto.
W kwestii Gospodarza byłoby aktualizowanie wykresów (wiem,że możę być to uciążliwe), ale dyskutowalibyśmy może tylko na D1 ,żeby bałagan się nie zrobił.
Nikt nikomu nie mówi kiedy ma wchodzić,tylko swoje refleksje na temat danego instrumentu, jaką widzi formację,opór, wsparcie ,czy warto wejść czy nie,każdy sam sobie odpowie.
Ja uważam, że pomysł dobry, ale pacochłonny dla szefa :). Pozdrawiam serdecznie.
Zauważyłem, że znacznie szybciej uczę się na przykładach aniżeli na gołej teorii. Uważam więc pomysł za trafiony, ale zasada musiała by być taka, że każdy wpis z poziomami wejść i wyjść musiałby być opatrzony rzetelnym krótkim komentarzem (jeśli mówimy o celu edukacyjnym wpisu)…
Witam serdecznie.
Panie Darku. Jaka jest Pana opinia o USD/PLN. Czy od dziś można spodziewać się dalszego umocnienia dolara? (oczywiście odbywało by się to ze spadkami euro na parze EUR/USD.), Dziekuję , Mirek.
Po dzisiejszym dniu powstała formacja odwrócenia trendu (objęcie hossy) na USD/PLN i jeśli zostanie potwierdzona to będzie to najprawdopodobniej koniec większej korekty ABCD. Jeśli zatem Rostowski i spółka nie powojują więcej to najprawdopodobniej wrócimy do głównego trendu czyli umacniania dolara (osłabienia złotego)
wciaz dobre perpektywy polskich spolek nastraja otymistcznie co do efektu stycznia
Pytanie czy tak samo jak do rajdu św. Mikołaja?
wspomniał Pan o luce otwarcia, a jak mozemy skomentowac dzisiejsza kolejna luke bessy powstałą miedzy 17:15 a 17:18 ? Ewidentnie ostateczny sygnal sprzedazy zmierza wielkimi krokami (byc moze juz jutro) (pytanie czy wystarczy nam sil na powazniejsze ruchy przy tak malym zaangazowaniu graczy)? Gielda spadnie pod wlasnym ciezarem?
Sądze że jak nie jutro to na początku nowego tygodnia.
Darku, przydałyby się czytelne linki do szkoleń na stronie.
Kto chce skorzystać z moich płatnych szkoleń pisze do mnie i otrzymuje wszelkie info a na początku przyszłego roku może ruszy „sklep” z szkoleniami i będzie baner na blogu.
spadki u nas ale LOP spadł o 4000 od wczoraj i duży gracz zszedł z koncentracji o 5 % , jak na mocny sygnał spadku to trochę dziwne
Spadek procentowy nie był wielki a LOP spadł. Czyż czasami ktoś się nie pomylił? I teraz widząc niepewność ucieka jako pierwszy? Nie wiem ale wkrótce się okaże.
quba a co w tym dziwnego ? zamykał ktos prawdopodobnie elki bo po co ma tracic
Magiczne te święta, „rynki” duszą EU, która stojąc w ślepej uliczce oddaje kolejne rzeczy z kieszeni, myśląc że się uratuje.Niestety wpie… jest przesądzony.
ja sobie wyrysowałem trójkąt zniżkujący na WIG 20 , ale dopóki nie padną dołki na 2100 na dużym wolumenie to nie wierzę w żadne mocne spadki , a raczej męczący długi boczniak , wygląda że nie ma kto sypać dużymi spólkami
Witam, z tego co tutaj czytam to wszyscy są nastawienie na pogłębienie spadków na naszym Wig20, zresztą wszędzie trąbią o spadkach na rynkach i tak sobie myślę, że może być zupełnie odwrotnie;-), chodź to może myślenie życzeniowe….biorące się z tego, iż jestem poubierany w akcje….Panie Dariuszu jaki zasięg spadków jest możliwy i czy w obecnej sytuacji lepiej nie przeczekać tej patowej sytuacji??? Pozdrawiam