Rzadko się zdarza aby giełda nie zdyskontowała przed czasem jakiś informacji. Jednak dzisiejszy dzień był dowodem na to, że i takie rozwiązania są możliwe. Cały Świat zalał szalejący wzrost indeksów giełdowych. Wszyscy „cieszą” się z rozwiązań jakie wymyślili „wielcy tego świata”, tylko co one dadzą? [fumpBegin]
Postanowienia niemiecko – francuskie (bo tak chyba można określić miniony szczyt) i wymuszenie mało realnych zadań dla banków (zwiększyć kapitał bezpieczny w stosunku do aktywów – czytaj kredytów, przy nie zmniejszaniu akcji kredytowej), redukcja długu Grecji wobec banków (która i tak jest zbyt mała aby mogła pomóc) to elementy, które dzisiaj „ucieszyły” inwestorów. Efektem tego było bardzo emocjonalne otwarcie sesji giełdowych i duże wzrosty (choć na tle Europy Polska wypadła dość słabo). Wzrosty wynikające w głównej mierze właśnie z otwarcia, bo ruchy w czasie sesji były raczej nie wielkie, spowodowały, że na wykresie indeksu WIG20 powstała biała szpulka z cieniami.
W tym miejscu muszę przyznać, że tak jak rzadko się zdarza aby takie informacje nie były zdyskontowane wcześniej (choć jutro może się okazać, że wcale tak nie było) to często ruch na indeksach dochodzi dokładnie do strefy a nawet lekko ją narusza. W 8 na 10 przypadków tak się właśnie dzieje (sprawdziłem w notatkach). Zatem moje przewidywania, że dwa dni temu doszło do pełnej realizacji ruchu (mimo braku 6 punktów) okazały się błędne i dzisiaj ten ruch został dopełniony według statystyk.
Niestety taki obrót sprawy wprowadza trochę zamętu w dotychczasowej koncepcji. Mamy kolejną falę po korekcie i to burzy układ pięciu fal wzrostowych a więc impulsu wzrostowego. Niesie to za sobą możliwość konsekwencji w postaci braku korekty w miejsce której pojawi się całkiem mocna fala spadkowa. Oczywiście nie musi ona zacząć się już jutro jednak należy pamiętać że tuż nad dzisiejszymi maksami znajduje się szczyt z ostatniego dnia sierpnia oraz silna strefa oporu oparta o 50% zniesienia całego spadku od kwietnia 2011.
Jak widać na dzisiejszym wykresie ostatnie wzrosty „poruszają się” w klinie wzrostowym (co tłumaczy tak niskie obroty) a ten jak wiadomo jest formacją zapowiadającą spadki.
Chciałbym dzisiaj przedstawić jeszcze jeden wykres, tym razem wskaźnika MACD.
Jak wiadomo na tym wskaźniku można również stosować zasady fal Elliotta. Idąc dalej tym tropem widać wyraźny ruch wzrostowy składający się z trzech fal po spadku opartym na pięciu falach. Oczywiście sam traktuje ten wykres jako taką bardziej ciekawostkę niż twardy dowód, jednak warto mieć to na uwadze.
Podsumowując, dzisiejsza sesja zmieniła nieco moje postrzeganie sytuacji na przyszłość. Choć wzrost na obecną chwilę został zatrzymany na poziomach wynikających z projekcji cenowych to nie jest to pewnik, że dalej nie urośniemy jeszcze trochę. Wszystko zależeć będzie od tego jak sytuacja rozwijać się będzie w USA. Jednak taki ruch spowodował, że trudniej jest teraz myśleć o możliwości wystąpienia korekty spadkowej i następnie kontynuacji wzrostów a bardziej realny staje się scenariusz, że korekta wzrostowa dobiega końca i po niej nastąpi mocne tąpnięcie w dół. Niestety nie potrafię na obecną chwilę powiedzieć czy będzie to kolejny impuls spadkowy (całe 5 fal) czy może (bo coś takiego również można wyznaczyć na wykresie) będzie to 5 fala impulsu rozpoczętego w kwietniu. Do rozstrzygnięcia tego dylematu potrzebny byłby specjalista od Elliotta. Na szczęście nie ma to wielkiego znaczenia bo czysta AT da nam odpowiedź nieco później ale raczej w trakcie trwania spadku, zatem i tak będzie można odpowiednio zareagować.
PS Dzisiaj motorem była niewątpliwie spółka KGHM, niestety gdy spojrzy się na wykres samej miedzi to naprawdę wiele wskazuje na to, iż kończy się pełna korekta wcześniejszych spadków i dosłownie na dniach powinien nastąpić powrót do królestwa niedźwiedzi.
Oczywiście zachęcam do komentowania powyższej analizy (polemika może być twórcza, ba nawet zbawienna) a tych, którym przypadła do gustu ta analiza chciałbym zaproponować aby wrócili na „górę” i kliknęli w „Lubię to” czy „+1″ albo w oba klawisze.
[fumpEnd]
Mam pilne pytanie co do sp500 jako że trzymam s 🙁
Czy cokolwiek jakis opró punkt zwrotny pomiedz 61,8 a 78,2 jest?? Czy to pewny ruch do 78,2? (ile to jest dokladnie punktów 1305?)
Tak jest 70.7.
Dzieki. Mógłbys obliczyć ile dokladnie na sp500 wynosi 70,7 i czy taki opór ma jakis wiekszy sens?
ok 1286, zawsze Fibonacci ma jakiś sens jednak potrzeba byłoby sprawdzić nieco więcej i tu wybacz ale już dzisiaj mi się po prostu nie chce, jestem zmęczony.
wszystko zależy w jakim momencie w sensie punktowym masz otwartą pozycję. Moim zdaniem warto jeszcze zaryzykować mocno zacisnąć zęby i poczekać do przyszłego tygodnia. Nie wydaje mi się żeby S&P przeszedł z marszu 1300. Spokojnie ceny rosną bo październik się kończy (window dressing)nie dajmy się zwariować. Cierpliwości, no ale jeśli w przyszłym tygodniu okaże się że walimy mocno w górę no to wychodź z rynku, taka moja rada
Piękna sesja 🙂 , zaczynam się zastanawiać czy po ponad miesiącu oczekiwania nie wrócić na rynek i coś w końcu zagrać oczywiście na S , najbardziej pasowałby mi KGHM powinien spadać szybciej niż rynek tylko że z moich kresek wychodzi mi wzrost do 170
KGHM od jakiegoś czasu spada mocniej niż rynek jak są spadki ale też i rośnie mocniej niż rynek jak jest optymizm . Więc warto o tym pamiętać.
ps
pierwszym objawem wskazującym na wytracanie siły będzie spadek lop na futures
Najwyraźniej zawitał do nas kapitał spekulacyjny, a on raczej gdzieś ma kreski i takie tam formacje. Szybko przychodzi i jeszcze szybciej znika robiąc zamieszanie na rynku.
Od wczoraj szwagry zbierały fiutki na KGHM, dziś już po 2-3 godzinach handlu było wiadomo , że są to długie. Wvczoraj było jeszcze czarowanie a dziś lop cały czas rósł do końca sesji potwierdzając, że ruch może być mocny i długi (wzrost lop o ok 450 szt nie jest przypadkiem). A jak wiadomo szwagier rzadko się myli :).
pozdr
Witam,
jak zwykle super analiza !
Ja własnie zastanawiam się nad zagraniem perwszym kontraktem na wig 🙂 – oczywiscie na spadek. Tylko po takiej sesji w stanach nie mam pojęcia ile możemy jeszcze wzrosnąć przed załamaniem …
Pozdrawiam, Wojtek
I mało kto ma w przypadku takiej emocjonalnej euforii.
Hym, trochę to nie konsekwentne z tym co pisał Pan wczoraj. Formacja haramii została zanegowana więc należałoby spodziewać się dalszych wzrostów – chyba. Dziwi mnie Pana pesymizm co do rynku – S&P rośnie, DAX i CAC szaleje, waluty tanieją – tylko nasz wig20 jakiś ospały. Tak czy inaczej wszedłem w rynek i mam nadzieję że tego nie pożałuję.
Negacja formacji to tylko negacja a nie sygnał kupna. Oczywiście taka negacja może zamienić się w dalszy wzrost. Jak to mówią dopóty jest wzrost dopóki nie zacznie się spadek, jeśli dobrze zabezpiecza się swoje pozycje to jak najbardziej można grać na zwyżkę.
Dziękuje za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie. A czy za sygnał kupna nie można uznać pokonanie dwóch oparów przez S&P oraz linii szyi formacji głowy z ramionami?
Pewno że można. Każde pokonanie oporu jest sygnałem kupna a pokonanie wsparcia sygnałem sprzedaży.
po jankesach jakoś nie widać żeby się mieli ku korekcie S&P500 3,5% na plusie
Zgadza się ale tak jak pisałem to nie musi być jutro, jednak nie warto pamiętać że to emocje.
Rynek rośnie już 2 miesiące a pan ciągle wieszczy spadki. Obiecywał pan Wig20 na poziomie 1300 punktów. Czy teraz panu nie głupio? A jak pisałem, że spadków nie będzie z przyczyn fundamentalnych to pan mnie wyśmiał.
A Ty znowu urwałeś się z choinki. Adam 222 muszę to powiedzieć wprost i to może nawet brutalnie. Albo jesteś ślepy (choć niby widzisz wykresy) albo jesteś (sam wiesz co tu powinno być) albo nudzisz się i Twoim jedynym zajęciem jest pieprzenie głupot i robienie dymu tam gdzie nikt go nie potrzebuje. Jak czytają Twój komentarz stali subskrybenci to chyba boki zrywają i wołają a ten to co to za jeleń!!!!!
Witam Cie Adam222. Czy mógłbys napisać o jakich fundamentach myślisz? Jestem poważnie zainteresowany.
Adam a gdzie ty widzisz od 2 miesięcy wzrosty? Nie pamiętam także żeby się z ciebie ktoś śmiał. Drwiny to raczej Ty czyniłeś.
Panie Darku – ja mam wątpliwość czy przypadkiem niepotrzebnie nie wycofuje się Pan z dotychczasowej koncepcji? Sesje po takim wydarzeniu jak szczyt finansowy proponuję traktować jako niebyłe w analizie bo są ‚nieracjonalne” w sensie bardziej emocjonalne niż norma. Bardziej przemawia do mnie to, co do tej pory Pan zapowiadał.
Tak mi to wygląda po dzisiejszej sesji. Inaczej – dzisiaj w moich oczach zmalał scenariusz z korektą, krótką korektą, a pojawiła się opcja mocniejszego spadku. Jednak tak jak napisałem w komentarzu, nie jestem pewien czy to byłaby nowa duża piątka czy tylko mocna korekta do ok 2100. Najważniejsze jest to aby reagować na sytuację a nie grać na prognozy bo te mogą zmienić się w najmniej oczekiwanym momencie.
Nie przemawia do mnie ten scenariusz większego spadku na bazie tego co obserwuję, jak również kontynuacji wzrostu. Ten dzisiejszy skok cenowy jest w moim odczuciu irracjonalny, bo podszyty wyłącznie pseudopozytywnym news’em. Obstawiam, że szybko przyjdzie zastanowienie. Wolumen zupełnie nie wskazuje na solidne fundamenty wzrostów i ich kontynuację, a raczej słabnięcie siły popytu. Oscylatory w układzie dziennym wskazują na wykupienie. Jednocześnie brak oznak dystrybucji ze strony mocnych rąk nie wskazuje na głębsze obsunięcie W20. Zostaje mi ewentualność płytszego (korekcyjnego) obsunięcia indeksu. Kurs FW20Z11 dochodzi do oporu obszaru konsolidacji a LOP rośnie. Zobaczymy jak będzie zachowywał się LOP w głębi obszaru konsolidacji… Czytaj więcej »
Adam 222
jesteś wyjątkowym frustratem, Darek w ostatnim okresie ocierał się o perfekcję w przewidywaniu ruchów i każdy kto czytał jego posty i grał pod nie mógł trochę zarobić. Nie zarobiłeś , twoja sprawa. Ostatni wybuch entuzjazmu jest trochę zaskakujący ale mieści się w granicach prognozowanych zasięgów( 2450). Niektórzy już widzą 2600-2700 co mnie trochę śmieszy. Z rynkiem się nie dyskutuje trzeba się dostosować, uważam jednak , że będzie za chwilę okazja na dobrą krótką, bo te ostatnie wzrosty to opera mydlana, za chwilę bąbelki zaczną pękać.
Jestem początkujący więc zapytam na jakie sytuacje mam teraz reagować i na co zwrócić uwagę? 🙂
Kamil na swoja metodę inwestycyjną. Nie wiem czym siĘ kierujesz w swoich ruchach. Czy korzystasz z AF czy z AT? Tylko w ten sposób jesteś w stanie zarobić na giełdzie. Jeśli stosujesz AT i nie czujesz się jeszcze super mocny to możesz analizować to co piszę i sprawdzać jak to współgra z Twoja koncepcją. Jeśli nie masz takiej koncepcji gry to nie bierz się za inwestowanie tylko za naukę. Giełda jest maszynką do zarabiania pieniędzy ale trzeba umieć ją obsługiwać. Niestety ma ona kilka ostrych noży do przycinania banknotów ale równie dobrze mogą one przyciąć palce. Nie piszę tego po… Czytaj więcej »
Ja wolę się uczyć inwestując niewielkie kwoty 😉
Kamilu i bardzo dobrze bo to jest dużo lepsze rozwiązanie niz nauka na sucho. Jednak uczyć się trzeba zgodnie z drogą która prowadzi do sukcesu a ta jest tylko i wyłącznie stworzona w oparciu o system inwestycyjny. Bez swojej metody nikt nie wygra na giełdzie!!!
Póki co Pana blog jest jedną z moich lektur 😉
Cieszę się.
Panie Dariuszu, przejrzałem wiele blogów i komentarzy traderów, i widzę że jest Pan bardzo niezależny w swoich poglądach. Bardzo mi się to podoba: fachowość, obiektywizm i nie uleganie emocjom.
Postawiłem jakiś czas temu pieniądze na wybicie klina dołem. Formacja wydawała się oczywista, a mało kto ją bierze na poważnie, wszyscy widzą teraz ORGR. Zobaczymy jak będzie, teoretycznie do 2500 jeszcze mogą miśki powybijać. Powyżej tego poziomu zacznie się stres.. 🙂
Pozdrawiam
Panie Darku, zakłada Pan, że to co buduję sie teraz na wykresie WIG20, to już nie jest formacja 5-falowa, dlaczego ? Czy nie jest to kontynuacja 5 fali rozpoczętej 21 października ?
Muszę przyznać, że nie do końca jestem pewien. Może jeszcze zbyt wcześnie aby to ostatecznie osądzić. Zobaczymy za dwie, trzy sesje.
Witam serdecznie, Panie Darku muszę stwierdzić że w zupełności się z Panem zgadzam i co do nadejścia w niedługim czasie spadków jak i co do zmiany postrzegania rynku w krótkim terminie. Nie wiem tylko czy stwierdzam naszą zgodność z przyjemnością czy z obawą, bo jak wiemy takie oczywiste poglądy i przewidywania bardzo często są pożywką dla przeciwnej strony rynku a w tym wypadku dla strony popytu. Po dzisiejszej sesji jestem troszke zdezorientowany z jednej strony mój prognostyczny model rynku w dalszym ciągu ma szansę na realizację. Jednak nie wiem czy ta dzisiejsza słabość to zbieranie sił przez popyt i zmasowany… Czytaj więcej »
Zgadzam się do poziomu wyjścia (no może kilka punktów naddatku nie byłoby złe).
Patrząc na to co ostatnio wyprawia S&P500 (powrót na poziomy wcześniej wypełnionej formacji RGR) to można się zastanowic co myśli rynek. Wiekszość chyba liczy na spadki wiec istnieje pokusa do wzrostów.Cały październik to wspinaczka po ścianie strachu. Jak amerykanie wybiją z 1285 w cenach zamknięcia to raczej po tredzie spadkowym. Początek listopada da odpowiedz czy po przystanku na w/w poziomach wyłamiemy w dół czy wybijemy góra.
Gratuluję trafności prognoz i z nadzieją patrzę w przyszłość by trafne okazały się nadchodzące prognozy spadkowych dni sprowadzające FW20 w okolice 2200 bo już mdli mnie jak wszyscy się zachwycają ostatnimi euforycznymi wzrostami „po informacjach żadnych”. Mam nadzieję że już w poniedziałek wszyscy się obudzą i powrócą do rzeczywistości oceniając że tak naprawdę niczego konkretnego nie wiemy, a na dokładkę marzy mi się obniżka raitingu Francji z AAA. No cóż marzenia nic nie kosztują, a nietrafne prognozy mogą wyczyścić portfel inwestycyjny. Pozdrawiam
Witam, Myślę, że musimy pamiętać o tym, że W20 to nie S&P. Być może S&P wróci do hossy (przebije tegoroczne szczyty), a my dojdziemy jeszcze trochę wyżej (ale zdecydowanie poniżej 2942) i zawrócimy. Przecież Nikkei od wielu lat jest w bessie chociaż cały świat bił już szczyty kilka razy. Moje zdanie z punktu widzenia AF jest takie, że USA mogą wrócić do hossy, a Europa jest i pozostanie w bessie, ponieważ europejska gospodarka nie będzie się rozwijać. Wskazują na to poziomy zniesienia wzrostów od 2009, które w Europie są dużo niżej niż w USA. Aby to nadgonić musielibyśmy rosnąć teraz… Czytaj więcej »
I to jest bardzo dobre spostrzeżenie.
a moim zdaniem niekoniecznie musi tak byc i tak jak szybciej spadalismy to mozemy szybciej rosnac .tyle ze nie teraz teraz rowniez mysle ze zejdziemy w okolice 2100-2150 lub nawet spadniemy na 1800-1850 ale w ciagu 6 miesiecy mysle ze bedziemy mieli kolejna fale wzrostowa czyli c w fali b korygujacej spadki a stany ida ewidentnie w dluzszym terminie na 1400 lub nawet wyzej .