Raport po sesji 29.09.2011

Z jednej strony radość dla byków bo nie było kontynuacji wczorajszego spadku jednak z drugiej strony niedosyt, że nie udało się utworzyć nowych maksymalnych cen tej korekty wzrostowej. Taka właśnie była dzisiejsza sesja. Faktem jest również to, iż cudo – fixing zepchnął w dół indeks Wig20 o 20 punktów co stanowi prawie 1%. Przez takie zachowanie na pewno obraz po dzisiejszych notowaniach jest nieco zakłamany ale cóż tak już bywa na tym parkiecie.

[fumpBegin]

Patrząc na powyższy wykres można powiedzieć że zadziałała pierwsza strefa oporu i ten fakt nie dziwi. Pytanie czy zadziałała ostatecznie czy może tylko na chwilę? Mimo wszystko myślę, że uda się ją pokonać czego nie wróżę już następnej strefie w okolicach 2370 – 2380.
Oscylatory mają jeszcze miejsce do wzrostu i jeśli tylko USA „pozwoli” to byki zapewne spróbują pokonać opór na 2230-2240.
Chcąc wykorzystać możliwości jakie daje geometria rynku i techniki Fibonacciego, możemy ustalić potencjalny zasięg kolejnego wzrostowego ruchu oczywiście przy założeniu, że wczorajszy spadek nie zostanie pogłębiony. Korzystając z projekcji cenowych wychodzi, iż korekta wzrostowa powinna dojść do 2380 co idealnie pokrywa sie też ze strefą oporu, kolejną strefą oporu.
Dzisiaj również na kontraktach gdzie nie było cudo – fixingu (baza rozciągła się do 34 punktów) w końcowej części sesji wzrosło LOP co również może mieć znaczenie co do dalszych ruchów.
Chciałbym się jeszcze odnieść do wczorajszego wykresu indeksu S&P. W jednym z komentarzy do wpisu został przedstawiony wykres tego indeksu i autor próbował udowodnić, że indeks w USA wybił się z kanału i mieliśmy tylko ruch powrotny. Oczywiście to mogło być na rzeczy jednak doświadczenie pokazuje mi że w wypadku kiedy jeden cień dość znacząco wystaje poza linię trendu to raczej będzie obowiązywać inna linia przechodząca przez minimum tego cienia z stąd właśnie mój wykres pokazywał, że to nie był ruch powrotny a już konkretne wejście w obszar trójkąta. Jeśli ktoś nie może po kojarzyć faktów to odsyłam do wczorajszego raportu i komentarzy pod nim.

Oczywiście zachęcam do komentowania powyższej analizy (polemika może być twórcza, ba nawet zbawienna) a tych, którym przypadła do gustu ta analiza chciałbym zaproponować aby wrócili na „górę” i kliknęli w „Lubię to” czy „+1″ albo w oba klawisze.

[fumpEnd]