Pierwsza sesja nowego tygodnia będzie się „odbijać czkawką” posiadaczom akcji. Po piątkowym niezdecydowaniu dzisiaj mieliśmy 1.5% spadku choć w trakcie sesji było jeszcze znacznie gorzej. Jednak w ogólnym rozrachunku nie ma [fumpBegin]
jeszcze tragedii, taki spadek można w tej chwili zaliczyć jako korektę w wzrostach jakie mieliśmy w drugiej połowie ubiegłego tygodnia.
Jak pokazuje powyższy wykres, w spadku z jakim mieliśmy dzisiaj do czynienia można dopatrzyć się dwóch, pozytywnych mimo wszystko , wskazówek. Pierwszą z nich to kolor dzisiejszej świecy (biały) a drugą to dolny cień tej samej świecy. To wszystko wskazuje, że mimo teoretycznej przewagi niedźwiedzi byki nie chcą jeszcze skapitulować.
W ogóle kiedy przyjrzymy się dzisiejszym wynikom sesji w Europie to wychodzi na to, iż polskie byki są najsilniejsze albo, że polskie niedźwiedzie są najsłabsze.
Jeśli nie będzie dzisiaj żadnej tragedii za oceanem to można spodziewać się, że jutro popyt, „wspierany” oscylatorami spróbuje zniwelować dzisiejszy spadek i zrobi kolejny krok w kierunku oporów, które nie zmieniły się w stosunku do tego co pisałem w „weekendowej”.
Oczywiście wsparcia również są dalej takie same czyli w tej kwestii dzisiejsza sesja nie przyniosła żadnych zmian.
Patrząc na wykres oraz na wskaźniki można przyjąć, że mimo wszystko jeszcze 2-3 sesji wzrostowych mamy przed sobą. Oczywiście wiele zależy od wieści greckich itp jednak „kreski” na obecną chwilę nie zapaliły jeszcze „czerwonego światła”.
Oczywiście zachęcam do komentowania powyższej analizy (polemika może być twórcza, ba nawet zbawienna) a tych, którym przypadła do gustu ta analiza chciałbym zaproponować aby wrócili na „górę” i kliknęli w „Lubię to” czy „+1″ albo w oba klawisze.
[fumpEnd]
te wzrosty w ostatnich dniach to tyle co kot napłakał… po tych spadkach to dziś powinniśmy mieć min. +2% a w kolejnych paru dniach przynajmniej po +1%. a tak to nikt sie nie kwapi do zakupów i sie jeszcze ludziki cykają czy to czasem nie sprzedawać żeby straty ciąć…
Panie Darku
Moim skromnym zdaniem wygląda na to,że jestesmy jeszcze w fali IV w ukladzie 3-3-5 wedlug Elliotowskiego myślenia. Oznacza to,ze obecnie powinna wyklarowac się jedna piątka podfala w calym ukladzie fali IV i dopiero po tym rozpoczna sie spadki na dol gdyz bedzie to poczatek fali V. Jak pan zapatruje sie na taki punkt widzenia. Fala zas V wedlug zasad powinna miec zasieg 100 % fali I w tym przypadku i powinnismy dopiero pozniej zobaczyc wielkie spadki na akcjach
Elliotowiec pozdrawia
Powiem szczerze, zresztą dopisałem to do weekendowej, że też tak myślałem ale już teraz nie jestem tego taki pewny.
Takie bujanie na rynku to wywala z siodła….. same tylko SL( stop loose) włączają się do gry, myślę że lepiej bym zrobił jakbym NIC NIE ROBIŁ, bo jestem po niewłaściwej stronie, kupowanie akcji na korektę wzrostową to jakaś paranoja z mojej strony , w piątek brałem tuż przy samym dołku, SL poniżej dołka… i co mnie dziś spotyka, otóż stop wyp….lił mnie z rynku po raz kolejny, jeżeli nie ma się czasu na śledzenie rynku to lepiej dać sobie luz …szkoda forsy, czas do nauki na opcje i kontrakty….. tutaj to dopiero hazard przez duże H…..pozdrawiam
W piątek kupiłem Boryszew, w poniedziałek go wywaliłem ze stratą 8%>> narazie sobie daję spokój, przez te nerwy tylko głupie ruchy wykonuję> Bez pozyzji , gotówka w pogotowiu na lokacie bezbelkowej:) czekam na rozwój sytuacji i sygnały od Pana Darka:)> nie ma sensu kopać się z koniem>
Mario50 zobacz jak nas rynek wyrolował dziś wzrosty a my poza rynkiem z forsą na koncie, myslę że wczoraj to ci co wiedzieli więcej znali decyzję odnośnie obniżki ratingu Włoch…..jak myślicie co będzie pretekstem do dalszych zniżek,,,,,stawiam na Bena powie że nic nie powie………….tak jak on ta potrafi mydlić ……pozdr.