Raport po sesji 07.09.2011

Zgodnie z wczorajszymi przewidywaniami, dzisiaj byki definitywnie zmieniły kierunek poruszania się indeksu Wig20. Już na samym otwarciu doszło do wstępnego potwierdzenia formacji odwracającej trend, formacji świecowej Harami.

[fumpBegin]

Oczywiście pełne potwierdzenie jest zawsze wyrażone ceną zamknięcia, która bez wątpliwości to uczyniła i tym samym otrzymaliśmy zielone światło do ruchu nawet o ok. 250 punktów co stanowi „dobre” 10%.
Dzisiejsza biała, nawet dość spora świeca, wyniosła indeks przy umiarkowanym obrocie co mogłoby się kłócić z prawdziwością tego wzrostu. Jednak chyba należy uwzględnić fakt, że drobni inwestorzy nie należą do najodważniejszych i ten ruch korekcyjny może  przybrać na sile wyrażonej wielkością zaangażowanego kapitału wówczas gdy będzie się miał ku końcowi.
Tak jak napisałem powyżej, droga do poziomów 2550 – 2600 została otwarta ale oczywiście po drodze czekają na byczki opory. Pierwszym z nich jest ostatni lokalny szczyt i tuż pod nim strefa oporu wyznaczona technikami Fibonacciego. Jeśli ten opór zostanie sforsowany przez popyt (w co raczej nie wątpię) to następny już czeka na poziomie ok. 2500 gdzie zbiegają się dwie wewnętrzne linie trendu (na wykresie – czerwona i zielona). Jeśli zaś chodzi o wsparcie to takim mniejszym będzie połowa dzisiejszego białego korpusu a już takim dość istotnym ostatni dołek czyli minimum formacji świecowej Harami powstałej na linii poprowadzonej przez dołki z pierwszej połowy sierpnia.
Tak jak test tego pierwszego, mniej istotnego wsparcia jest całkiem realny i to nawet jutro tak na test drugiego wsparcia są dużo mniejsze szanse.
Oczywiście zachęcam do komentowania powyższej analizy (polemika może być twórcza, ba nawet zbawienna) a tych, którym przypadła do gustu ta analiza chciałbym zaproponować aby wrócili na „górę” i kliknęli w „Lubię to” czy „+1″ albo w oba klawisze.

[fumpEnd]

Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat nawet przy niewielkiej zmianie ceny instrumentu bazowego, na podstawie którego jest oparte kwotowanie cen danego Instrumentu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe. Podejmując decyzje inwestycyjne, Klient powinien kierować się własnym osądem.

11
Dodaj komentarz

avatar
7 Comment threads
4 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
7 Comment authors
Slavirtek62marian1953DARIUSZDariusz Bartłomiejczak Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Leszek
Gość
Leszek

Według mnie wszystko przemawia za tym , że wzrosty dotrą do poziomu 2550 , gdzie schodzą się wszystkie sygnały to jest 50% fibo,całego spadku , przecięcie kanałów , oraz równość dwóch popszednich fal wzrostowych od 11 do 17 sierpnia i od19-31 sierpnia no i obecnej . Poziom 2450 powinien być wypity chodz z problemami , ale jak usa będzie rosnąć to może być szybki ruch nad ten poziom .

Bartek
Gość
Bartek

Jeśli to ma być tylko korekta, to ciekawe kto to kupi po 2500-2600 wiedząc, że to tylko korekta? Wątpię, że w ogóle przebijemy lokalny szczyt. Rozumiem kupowanie po 2300 licząc na 2500, ale kupowanie po 2600 oznaczałoby, że inwestorzy zakładaliby powrót hossy. Najbardziej prawdopodobna jest konsolidacja z coraz mniejszą zmiennością. Będziecie widzieć 2600 jak świnia niebo.

Dariusz Bartłomiejczak
Gość
Dariusz Bartłomiejczak

Może nawet i tam nie dojdziemy ale taka możliwość istnieje. A gdyby na giełdzie było tak jak piszesz to nigdy nie byłoby 5 fal hossy bo kto by kupował tak wysoko? Giełda ma to do siebie że wraz ze wzrostem ludziom odmienia się w myśleniu i najpierw myślą że to tylko korekta, następnie zastanawiają się, że może to jednak już nowa fala hossy a następnie kupują bo się boją że pociąg im ucieknie.

DARIUSZ
Gość
DARIUSZ

„Giełda ma to do siebie że wraz ze wzrostem ludziom odmienia się w myśleniu i najpierw myślą że to tylko korekta, następnie zastanawiają się, że może to jednak już nowa fala hossy…” Ha, ha, Tak jest jako żywo ale my nie wsiadamy do pociągu „byle-jakiego” – według piosenki Rodowicz !

marian1953
Gość
marian1953

Dzisiaj tj.8-09 ogodz 15 znowu dołujemy.

ach gdyby tak nasz wig spadł tam gdzie ma czyłi do ostatecznego dołka było by fajnie
kupił by człowiek akcje na dłuższy termin i spokojnie czekał .
No ale cóż to giełda i ma swoje prawa.
Pozdrawiam cierpliwych.

Dariusz Bartłomiejczak
Gość
Dariusz Bartłomiejczak

Dołuje bo zgodnie z tym co napisałem testuje wsparcie w postaci połowy wczorajszego białego korpusu.

irtek62
Gość
irtek62

Ja mam takie odczucie że nadal dominuje strach więc jesteśmy w rynku niedzwiedzia, nie wiem tylko co może zmienić postrzeganie giełdy aby S zastąpić L- ponieważ trend jest spadkowy więc każda walka z nim to porażka …. te złe informacje którymi jesteśmy zalewani to koszmar dla byków a pożywka dla drugiej strony…. oczekuję trzeciej paniki wtedy może oczyści rynek do wzrostów ( chociażby bankructwo Grecji lub obniżenie ratingu dla Włoch, Hiszpani itp) co wy Panowie na taki scenariusz ….?????????

Dariusz Bartłomiejczak
Gość
Dariusz Bartłomiejczak

Na wszystko przyjdzie pora. Rynek nie może chodzić tak jakbyśmy tego sobie życzyli bo zarabiałby na nim każdy bez żadnego przygotowania i doświadczenia. Muszą być tacy, którzy zasilą kieszenie innych swoja kasą. A co do rynku to jesteśmy w rynku niedźwiedzia jednak i na takim rynku byczki maja swoje 5 min.

Slav
Gość
Slav

Moim zdaniem zapowiada się „powtórka” z jazdy… sytuacja wygląda, że budowany jest trójkąt…

marian1953
Gość
marian1953

Witam
Dziwne jest że przy takim natłoku złych danych mokro ceny miedzi i ropy nie chcą spadać
nawet przy ostatnich zjazdach akcji ceny ropy stosunkowo mocno trzymały cenę.
Co o tym sądzicie.
Pozdrawiam.

tym sądzicie

Dariusz Bartłomiejczak
Gość
Dariusz Bartłomiejczak

Powoli, powoli i na nie przyjdzie pora ale jeszcze nie teraz kiedy na rynkach akcji mamy dopiero pierwszą falę spadkową.